Brykanie

Zdarza się, że koń bryka gdyż nie podoba mu się jeździec - np. da za mocnego bata lub chce zrzucić jeźdzca bo nie ma ochoty na jazdę. Problem jest jeden - jak utrzymać się na takim koniu. Mi wiele razy koń brykał np. taki mały kucyk dla dzieci, gdy dało mu się za dużego bata, bo łydka nie pomagała. Cóż, parę razy mi brykał, ale się na nim utrzymałam - cudem.

Czy wy też mieliście podobne sytuacje? Jak się wtedy zachowaliście?

Mój koń na początku bardzo często brykał Smile

Co wtedy robić? jechać do przodu! Nic więcej, nawet jeśli nawet Ci bryka to dokładaj łydkę i jedź do przodu, w końcu koń rozumie, że nie opłaca się tracić siły skoro tak czy siak wykonać ćwiczenie musi! No i co najważniejsze nie zatrzymywać konia! jechać na przód, a jak mocno bryka to przysiąść w siodło i odchylić się do tyłu. Nie ma metody na utrzymanie się... ufanie swoim umiejętnoscia i nic wiecej... poprostu...

Trzeba być zawsze przygotowanym na takie cuda Very Happy

Mocno trzymać się kolanami i łydkami Very Happy

Dla mnei gorzej jest jak konik upaja się predkością i ponosi xD

Brykanie to standart dla mnie Wink

Jakoś zawsze zakochuję się w koniach, które robią to pasjami Wink

Ostatnie rodeo miałam wczoraj Wink

ja tez ostatnio miałam niezłe rodeo Smile

ale się utrzymałam Razz

wydaje mmi sie tak jak mówi Ewel Razz

odchyl się do tyłu ale nie zatrzymuj konia Smile

tylko jedz nim do przodu Smile

a i nie panikuj ani nie krzycz Razz

bo w tedy na bank zlkecisz Smile

Wlasnie na ostatniej jeździe brykal mi taki jeden koniś. Normalnie nie dalo się go zatrzymać, a nic wcześniej nie robilam zlego, z palcatem nie pojechałam. O malo mnie nie zrzucił.. Very Happy

No też miałam takie sytuacje Wink

Raz chciał mnie taki jeden koń wał. Dekret (duży, bo jeżdżę na kucykach). Poniósł mnie obok przeszkody, myślałam, że skoczy, ale było OK. Strasznie brykał, nie darłam się, bo wiedziałam, że i tak nie ma sensu, nie ciągnęłam go za pysk tylko lekko dałam mu znać, że jeszcze jestem i się zatrzymał!!! Ufff... Koszmar Very Happy

Ale miły i ładny konik Smile

Raz nawet omal co się nie udusił Crying or Very sad

A ja lubie jak mój koń bryka:D, tzn. nie wymuszam tego od niego rzeczjasna ale jak bryknie to niepanikuje, przynajmniej cos sie dzieje a to jest takie śmieszne uczucie jak sobie np. galopujesz i nagle tryk nóżki tylnie w górę, Wink

Poza tym np. w terenie jak szybo galopujemy często bryka ale raczej z radości niż z przkory bo może się trochę wybiegać to tak jak konie biegają po padoku Smile

Walijka napisał:

często bryka ale raczej z radości

Fajnie

Nie wiem jakie to uczucie, bo konik mi bryka, bo chce mnie zrzucić a nie z radości Wink

ja ćwiczę młode konie do wyścigów. jadę takim 3-latkiem pełnym na maksa cwałem a on się nagle topoli wystraszył i zaszynba brykać. jeśli koń staje deba to stosuj pasek na szyi. moje sytuacje albo się kończą przerwaniem treningu (z mojej winy) albo upadkie w błoto (bolesnym)

mi sie nigdy nie zdarzylo:D

Szczęściara z Ciebie Sylwio Very Happy

Ale może się jeszcze to zdarzyć...

Do justix: Gdzie je trenujesz? Na służewcu?

wanilia napisał:

Walijka napisał:

często bryka ale raczej z radości

Fajnie

Nie wiem jakie to uczucie, bo konik mi bryka, bo chce mnie zrzucić a nie z radości Wink

Konik nie zawsze bryka kiedy chce ccie zrzucić Smile

Czasem właśnei robi to z radości a czasem z niewygody(tak mi instruktor tłumaczył kiedy robiłam ostre zakręty. Mówił że kobyłka się ''kurczyła'' i ''wyciągała'' nóżki tyle że do góry ^^

Ahaaaaaaaa... Wink

Czyli są dwa rodzaje brykania: jeden z radści, drugi - ze wściekłości. Ja nie życzę nikomu tego drugiego Sad

Przedewszystkim nie należy sie tego bać, bo co strasznego jest w tym, ze konik kopnie nóżką co najwyżej lekko podrzuci w siodle Jak koń bryka to nie wolno się przechylać to przodu bo wiele osób ma taką tendencje a to powoduje zachwianie równowagi i napewno w niczym nie pomaga.
Recepta to siedzieć mocno w siodle i jeździć i jeździć i jeździć ... Wink