GANASZOWANIE |
Britta
Nowy
|
Witam
A więc, jak głosi temat, chciałabym trochę pogadać o ganaszowaniu Nie jestem utalentowanym jeźdźcem, wszystko przyswajam po woli. Słyszałam wcześniej o ganaszowaniu, ale nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam na żywo. Na ostatniej lekcji zganaszowałam konia (dobrze napisałam?) zupełnie przypadkowo, ciągle dając mu że tak powiem "łydki, ale piętą" i popuszczając lekko wodze. Po paru chwilach koń miał już zgiętą szyję, a ja nie wiedziałam o co chodzi, tylko usłyszałam szepty innych dziewczyn "ale ładnie zganaszowała". Oczywiście, chciałabym to powtórzyć, ale nie wiem jak się to poprawnie robi, a przecież nie chcę konikowi krzywdy zrobić Więc jak się poprawnie ganaszuje konia? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Moniqa
Moderator
|
Miałam się już praktycznie na tym forum nie odzywać, ale jest to temat na tyle burzliwy ze wypowiem się zanim ktoś zacznie pisać herezje
Pytasz "jak konia zganaszować" - zanim coś odpowiem to Ty mi powiedz - a po co chcesz ganaszować? Do czego Ci to potrzebne i co ma mieć na celu? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Britta
Nowy
|
Wiesz, ja po prostu chcę wiedzieć, co robię. Jestem osobą początkującą, więc jak mnie instruktor pochwali, to myślę że coś dobrze zrobiłam, jak pies który wie że za sztuczkę dostanie ciasteczko. I chcę wiedzieć, czy to całe ganaszowanie ma w ogóle sens, ale jeśli tak, to jak to się robi, ale przecież jak to może koniowi przeszkadzać, albo co gorsza pogorszyć mu zdrowie, to po co to robić... Więc kieruję to pytanie właśnie do osób zaawansowanych, obeznanych w temacie, czyli na przykład Moderatorów
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Moniqa
Moderator
|
No to właśnie próbuję pomóc Chciałam wiedziećjakie masz wyobrażenie na ten temat, co Ci instruktorzy mówili. Czyli rozumiem, że nie mówili nic?
No to po kolei. Trochę Cię zmartwię i zamotam, ale... koni NIE ganaszujemy. To chyba jeden z najbardziej zakorzenionych błędów. Sama kiedyś przechodziłam przez ten etap - instruktor mówił "ganaszuj", to dziecko chciało sprowadzić głowę w dół. Zganaszowanie to doprowadzenie do "odpowiedniego" ustawienia głowy, coś w tym stylu: [link widoczny dla zalogowanych] Początkujący jeźdźcy (i niestety nie tylko) dążą do ustawienia głowy w taki sposób - bo koń wygląda "profi", bo konie sportowe tak chodzą, bo koledzy chwalą się zganaszowanymi końmi. Zwyczaj ten wziął się pewnie przez źle pojęte dążenie do sylwetki konia ze światowych czworoboków: [img]http://www.smilinghorsestables.com/edward%20gal%20totilas1.JPG[img] tu akurat Edward Gal i Totilas Należy pamiętać, że w pracy z koniem najważniejszy jest ZAD. Dążymy do tego, by koń pracował od zadu - angażował tylne nogi i pracował kręgosłupem. Koń tak pracujący "dochodzi" do wędzidła, powoli przyjmując podobne ustawienie jak na zdjęciu powyżej. Jest to ZEBRANIE do którego dążymy - "objawia" się ono silnym zaangażowaniem zadu (sylwetka konia optycznie obniża się na zadzie, a "podnosi" w łopatkach), lekkością przodu. Głowa jest tutaj tylko efektem dodatkowym. W przypadku koni młodych/niezaawansowanych w treningu (jak nasze wszytskie konie rekreacyjne) dążymy do tego żeby koń aktywnie szedł do przodu i przyjął wędzidło (wtedy też pojawia się to ferelne ustawienie głowy). Zawsze jednak należy pamiętać, że skupiamy się na aktywnym ruchu do przodu, jesteśmy delikatni ręką i wskazujemy koniowi ruch głowy w dół (wypuszczamy, obniżamy szyję), nie rolujemy do klaty. Koń się rozluźnia, zaczyna angażować całym ciałem w ruch, pracuje plecami. Wtedy można konia delikatnie podnosić, poprawiając kontakt i podnosząc przód konia. Wieloletnia praca w ten sposób (nie tylko oczywiście - dochodzą liczne przejścia, praca nad elementami, rozbudowa masy mięśniowej) w końcu doprowadza do poprawnego zebrania. Niestety to są trudne sprawy, trzeba to zacząć czuć i trudno tego uczyć przez internet. Nie wiem na jakim poziomie jesteś, jaką masz rękę, więc trudno mi doradzić jak mogłabyś z koniem pracować. Skup się na tym, że koń ładnie szedł do przodu, żebyś czuła energię przechodzącą przez całe jego ciało (koń musi Cię nieść, nie mozesz czuć, że "wyciskasz" z konia każdy krok). Poproś instruktora o wytłumaczenie czym jest półparada - to ona jest kluczem do następnego etapu pracy z koniem. Zapamiętaj tylko, że półparada nie polega na szarpaniu za wodze czy robieniu "piły" na pysku - jeśli takie rady uzyskasz, radzę sie zastanowić nad ewentualną zmianą instruktora. Może jeszcze nie teraz, ale na pewno wtedy gdy będziesz pewnie się trzymać w siodle i będziesz chciała zacząć uczyć się czegoś więcej, "profesjonalnego" jeździectwa. A co do Twojego "ładnie zganaszowanego" konia to nie jestem w stanie powiedzieć czy koń doszedł do wędzidła czy po prostu się uwiesił na wodzy lub schował przed kontaktem - to można ocenić tylko na żywo. Nie rozumiem też co ma oznaczać "dawanie łydki, ale piętą" ? Może spróbuj sprecyzować co robiłaś?Może jakoś udało Ci się konia zaangażować w pracę na tyle, że przyjął wędzidło, nie wiem, nie będę oceniać. Widać jednak, ze dziewczyny ze stajni które ten fakt skomentowały, też nie miały za bardzo pojęcia o co chodzi;) Czyli podsumowując - przede wszystkim zad, aktywna praca do przodu, głowa nie jest tak istotna pozdrawiam serdecznie |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Britta
Nowy
|
Najbardziej właśnie zdziwiło mnie to, że były to 19 letnie dziewczyny które same galopowały i wgl. Ja o galopowaniu mogę na razie śnić
Z tą piętą chodziło o to, że jeźdźcy początkujący mają taki swój patent... Tak jakbyś miała na nogach ostrogi, tylko że ich nie masz, ale robisz takie ruchy jakbyś je miała. Nie wiem, czy to dobre ale muszę przyznać że skutkuje. No, sądząc po moim doświadczeniu, rękę mam raczej twardą A tak przy okazji, w ogóle nie wiem po czym to rozpoznać. Półparada.. Obiło mi się to słowo o uszy, ale oczywiście nie mam zielonego pojęcia co to jest No, ale w sprawie mojego "zaganaszowania" to mogę powiedzieć że chyba nie można było tego nazwać "idealnym" ustawieniem głowy, bo jednak co parę chwil koń nagle wyrywał głowę do przodu... No a instruktor... No pochwalił, ale chyba widział to tylko przez chwilę i nie zdołał uchwycić momentu, w którym koń szarpał głową. No nic, na następnej jeździe postaram się dowiedzieć co to jest ta "półparada". Pozdrawiam |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Moniqa
Moderator
|
Cieszę się że mogłam coś podpowiedzieć
Jeśli chodzi o półparadę, to jest to temat rzeka I jeśli chciałabyś dokłądnie to zrozumieć to polecam książkę "Od półparady do zebrania" - ona dokłądnie i krok po kroku opisuje kwestie o których mówimy. Z piętą rozumiem o co chodzi. Docelowo staraj się stosować to jak najrzadziej - lepiej wzmocnić łydkę dotknięciem bata lub głosem. Ale wiem jak wygląda sytuacja z końmi w szkółkach - na pomoce to one za dobrze nie reagują, więc trzeba sobie radzić Najważniejsze żeby koń zrobił to co chcieliśmy. Jeśli jeszcze nie galopujesz, to masz sporo czasu na ogarnięcie tych kwestii. Nawet nie powinnaś sobie nimi zaprzątać głowy. Na razie skupiaj się na równowadze, pracuj głównie nad sobą a o sylwetce konia zbyt mocno nie myśl Jeszcze przyjdzie na to czas. I jeszcze tak z serca, to muszę powiedzieć, że Cię podziwiam - będziesz na pewno świetnym jeźdźcem! Widać troskę o konia, widać ze starasz się dowiadywać jak najwięcej i przy okazji jesteś świadoma swoich umiejętności i ewentualnych braków. Dzisiaj niestety większość ludzi ledwo trzymających się w siodle uważa się za mistrzów świata i okolic, więc taka osoba jak Ty to skarb! Życzę powodzenia w nauce i siły do treningów Dawaj znać na bieżąco jak Ci idzie |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Britta
Nowy
|
Och, aż się zarumieniłam Dziękuję
No rzeczywiście, te konie szkółkowe... Trzeba mieć jakiś sposób |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
GANASZOWANIE |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.