Misia
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 04 Lis 2006 |
Posty: 1276 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 3/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 11:43, 27 Paź 2008 |
|
 |
|
 |
 |
No bo jej rodzice mieli zapał skokowy podobno ;D A siwej nie wiem co się stało, że się tak fajnie składać zaczęła. Może po prostu duże koperty wyzwoliły ją? ;D Ja myślę, że ona lubi wyzwania. O. A to, że zaczęła baskilować wymusiło na mnie oddanie ręki- dalej poszło już gładko. ^^ W końcu uczyłam się skakać na koniu który miał pięęękny baskil.
Strona techniczna: no ja mogę coś napisać.
Wydaje mi się, że tak jak ja jeździsz na dwóch makaronach. Ja jak zaczynałam ponownie skoki na siwej to robiłam tak, żeby siw. nie dostawała wędzidłem po ryjcu na przywitanie. Stąd wiszące wodze w skoku. Masz strasznie 'zesztywniałą' i prostą jak drut rękę ,która powinna iść do przodu, a nie w dół. To tyle ode mnie, wo więcej nie widzę. Ale jest znacznie lepiej, niż było kilka zdjęć temu XDD
|