Latające dziadostwa- JAK SIĘ TEGO POZBYĆ

A więc kolejny temat zakładam. Ten temat myślę przyda się każdemu z nas Smile

Poczytać obeznać i najlepiej doradzić Smile

Jest nas tutaj kilka osóbek i myślę, że każdy ma jakieś doświadczenia w zakresie LATAJĄCYCH BDŹIĄGW Very Happy

a mianowicie muchy, komary, meszki, owady itp.
Zbliża się lato. Chyba każdy z nas chciałby się jakoś zabezpieczyć przed latającymi mendami Very Happy

Ja już w sobotę wyczaiłam kilka muszek. Nie plaga, ale kilka sztuk już na mnie siedziało. Nie wspomne o koniu.
Jakie preparaty stosujecie? Co możecie polecić, a co raczej odradzacie. Co również ważne macie jakieś sposoby na uciążliwe robaczki w stajni? Wiecie wypryskać całą stajnię takimi środkami to dość czaso i pieniążko chłonne a zapewne skutek marny Smile

Może jakieś ŁAPKI? PRZYCIĄGACZE? spraye którymi się spryskuje i muchy do ego lecą czy coś.. no nie wiem :/ zdaję się na was. Ja nie miałam jeszcze zbytniego doświadczenia w zakresie muszek. Jedynie co stosowałam to kilka dosłownie znaczących psiknięć na konia OFFem i to tyle. Działało, ale na krótko Sad

Wszelkie propozycje są chyba mile widziane. Ja osobiście nie lubię jeździć na nerwowym koniu z powodu siedzących na nim much. Sama też nie lubię gdy osiadają mnie Very Happy

Gorzej jednak gdy one zaczynają atakować i gryźć konia. Wtedy aż żal się robi.. Sad

Tak więc przeciwnicy much i owadów łączmy się i przekazujmy sobie wszelkie wskazówki dot. ochrony konia Smile

Na moim pierwszym obozie konnym lali konie po brzuchach octem. Muchy odganiało, konie ochładzało. Jeden defekt. Ludzie tęż uciekali Razz

Konie śmierdziały strasznie.
Jeszce jakieś inne domowe sposoby? Czy polaceacie raczej preparaty prosto ze sklepowej półki?

Ja zawsze stosuję Scudo Veredusa, a jak fruwa tego wszystkiego bardzo dużo to używam derki siatkowej. No i mój koń chodzi na padok i na treningi w siatce na oczy i uszy.

Ja cos pamietam o olejku bodajże waniliowym że odstrasza owadziska i jeszcze jakis eee nei pamietam Laughing

Można jeszcze dodawać koniowi czosnek do owsa, wtedy wraz z potem wydzielany jest zapach odstraszający owady.

właśnie o czosnku słyszałam Smile

i już dodaję koniuchowi Smile

co do derki siatkowej to chyba również przemyślę osobiście tę propozycje :/

polecam czosnek-działa Very Happy

oraz olejek waniliowy, nie musi być jakiś specjalny, a działa i na konia i na jeźdżca, a do tego jeszcze są jakieś preparaty, ale to chyba cytrusowe....

aaaaa... no i do naczółka można doczepić frendzle, żeby nie siadały na łepek.

Gówno tam (przepraszam za wyrażenie)! Małe latające potwory będą nas atakowały zawsze i żadne ludzkie wymysły ich nie odstraszą. Napewno te wszystkie preparaty, derki itp. troche owady odstraszją ale nie na tyle żeby mi to zrobiło różnice. Czosnek w moim przypadku- nie działa. Olejek waniliowy- nie działał. Preparaty- na pierwsze 10min. Derka- działa ale za to koń po treningu przypomina raczej potową fontannę. Jedyna rzecz, która moim zdaniem naprawde działa to ocet. Ale już chyba wole muchy niż wieźć się godzine na śmierdzącym octem koniu.

no wiesz nikt nie mówi, że odstraszymy je w 100%, ale można jakoś zmiejszyć ich ilość dookoła nas Smile

mnie osobiście denerwują i chcialabym chociaz minimalnie ograniczyc ich obecnosc na mnie moim koniu Smile

co do octu to nie probowalam, ale to chyba smierdzi i to dziadowsko Very Happy

wiec wiecie:/

Najważniejsze chyba oczy, uszy też można chronić - czemu maski antymuchowej nie kupisz?

albo tych no.. nauszników takich jak na zawody, bo przeciez to było ich pierwotne powołanie, chronić uszy przed owadami itp.

nauszniki sie nam zsuwają...maska jest dobrym rozwiązaniem. Ale te konie tak w tym okropnie wyglądają...no w ostateczności i tak kupie

Mój wcale okropnie nie wygląda - wygląda jak koń w masce antymuchowej

Słyszałam o jakis nowych preparatach "Fly Stop". Są to m.in. szampony. Słyszał ktoś o nich?

Ja nie wiem :/ te "FLY STOP"-y to jakieś lewe są :/ nie działają, a jak działają to na krótki czas... bardzo krótki... można spróbować. Jak ktoś ma nadmiar pieniędzy to może experymentować... szampony i odżywki ponoć zawierające składnik odstraszający muchy... można spróbować...