Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
|
Efa czy ty wogóle czytasz ten temat? Bo Cię tutaj nie widzę...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Zycior
Moderator
|
hyy zobaczyla ze tyle odpowiedzi i uciekla ;D
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Forever
Dzielny Rumak
|
czytam , czytam i sie załamuje.
Jeśli lekarz pozwoli mi iść w sobote na jazde (mam temperature 38,3 a czuje sie dobrze) to spróbuję galopować Oby tylko nie dali mi Jeta ani Błyska... Życzcie mi szczęścia. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Milou
Źrebak
|
Życzę. Ja też się boję galopowania. Mój pierwszy galop był cudowny i to w dodatku w moje urodziny! Z mojej grupy (początkującej) tylko mnie się tak naprawde udało (nie chwalę się). Niestety kiedyś dostałam prywatnego konia instruktorki. Żeby zagalopował, trzebabyło zrobić dziwny ruch. Ja nie potrafiłam tego zdrobić i ta babka się wkurzyła i uderzyła tego konia w zad. On się wystraszył i popędził na ścianę... A potem pojechałam na obóz konny na Kaszuby i tam się zaczęły jeszcze większe problemy. Koń na którym jeździłam (w terenie) przy galopie spuszczał nisko głowę i wierzgał tylnimi nogami. Kilka razy o mało co nie spadłam (a strasznie się boję upadku, bo jeszcze nigdy nie spadłam) i poprosiłam o zmianę konia, ale się nie zgodzili. Następnym takim powodem lęku było ujeżdżanie konika mojego wujka. Miałam z nim spore kłopoty, nawet na lonży. A w stajni na koniach wujka też nie było tak fajnie jak kiedyś. Przede mną koń kopnął tylnimi nogami, a mój się spłoszył i zaczął uciekać. Ja prawie dostałam kopytem w kolano. Kocham te uczucie, kiedy koń przechodzi z kłusa w galop, ale nie wiem jak odpędzić od siebie tego pecha...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Fabcia
Źrebak
|
Jak najbardziej życzę szczęścia. Powiedz instróktorowi o swoim problemie może on coś poradzi.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Klaczusia
Nowy
|
Ja naprzykład też mam problem nie potrafie dobrze wprowadzić konia do GALOPU i nie wiem co mam robić morze ktureś z was wie co mam robić gdy chce wejść do galopu.
Prosze pomużcie mi. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Zycior
Moderator
|
yh... no dobra wszyscy wiedza o co chodzi nie musisz po 3 razy pisac : o
edit: no ;D juz ladnie |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Klaczusia
Nowy
|
e nie no sory coś mi się chrzani na necie bo ja pisze wogule do innego tematu a przeniosł mnie tu. dziwne no nie
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Klaczusia
Nowy
|
Ja dzisiaj miałam HANOWERA, wszyscy uwarzają że jest koniem z wielkim tęperamętem.
Ależ on jest uroczi i może ma tęperamęt ale jest zwykle kochany i miludki. Jak dla mnie to on jest super choć przy galopie troche szarżował i ciężko było go popanować, ale tak to było ekstra. A Efy konik zaczoł sobie pod koniec lekcji robić samowolke i jakiś wolentariusz musiał jej pomuc nakierować konia w innym kierunky <o nieładnie, nie ładnie>=P Ogulnie lekcja była doś udana choć w niektury ch momętak troche nie za dobrze nam szło =) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Zycior
Moderator
|
chyba na serio ci sie cos pieprzy z netem... :/
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
KuCuNiO
Dzielny Rumak
|
to nie kon nie chce zagalopować,Ty nie chcesz...
pracuj nad sobą a z koniem sie baw. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Forever
Dzielny Rumak
|
Długo mnie nie było bo mi sie popsuł komp.
A więc na jeździe było ok.Galopowałam na lonży. Było wmiare dobrze. Nawet nie wiedziałam że umiem wprowadzić konia do galopu. I nawet raz sie nie zachwiałam.Już jakies postępy Następnym razem będę galopować bez lonży |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Allicante
Moderator
|
ja zawsze chciałam jeździć, ale rodzice od razu "zlecisz i kark skręcisz". "nie ma mowy", "ja się o ciebie boję, wiec nie będziesz jeździć", "jak będziesz starsza", "spadniesz i połamiesz sobie wszsytko" i ja biedne dziecko karmione czarownymi wizjami siebie w szpitalu podłączonej do respiratora (to już nie rodzice, ale moja zwyrodniała wyobraźnia) boję sie każdego szybszego galopu...koń lekko przyspieszy, albo bryknie lekko z radości, to ja już się boję...i nie podoba mi sie to
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Forever
Dzielny Rumak
|
Ja na szczęście aż tak sie nie boje.Chociaż tez ostatnio jeźdze strasznie spięta po tym jak Herbata sie nawszystkich rzucała i jak mi sie Jet pokopał.
Nie moge sie rozluźnić całkowicie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Allicante
Moderator
|
mnie sprawia kłopot przejście z kłusa do galopu...po prostu anglezuję, i nagle mam wsiąść w siodło i galop...na razie dla mnie niewykonalne, ale musze troche nad tym pomyśleć, to mi się uda
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Problem z galopem. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.