|
Stawanie dęba |
wanilia
Koniarz Doskonały!
|
Miałam wsiąść na og. Dinara w czasie ferii zimowych. Byłam strasznie szczęśliwa, gdyż nie jeździłam na nim dość dawno, bo codziennie wsiadałam na kl. Skarlet lub na 2 wał. Pączka i Bączka. Było straszne błoto na ujeżdżalni, do tego padał śnieg i Dinar strasznie nie chciał tam wejść. W końcu po wielu namowach i 2 bacikach, wszedł tam. Był spokojny i opanowany jak zwykle. Nagle wszedł Bączek. Trochę zaczął brykać, mimo, że było między nami różnicy ok. 5 koni. Potem weszły powoli wszystkie konie (w tym klacze). P. Adam piłował drzewo niedaleko czworoboku i Dinar podniósł trochę kopyta do góry (widziałam jak miał je w powietrzu ok. 40 cm nad ziemią. Byłam przerażona, ale dobrze - nie lecę, narazie jest OK. Potem gdy P. Adam skończył chwilę postępowaliśmy a on biegiem do Newady (oczywiście do zadu ). Odciągnęłam go cudem, gdyż nagle przypomniał sobie, że ja jestem na jego grzbiecie. Odsunął się i zdołałam go zatrzymać. Popłakałam się. Byłam w wielkim szoku, wszyscy patrzyli na mnie ze współczuciem. Pani wzięła mnie na stępa w ręku w środku ujeżdżalni. Chwilkę szliśmy, gdy nagle on stanął porządnego dęba na wysokość ok. 130 cm (o ma 139 cm). Zeszłam z niego, gdyż Pani uznała, że nie ma sensu na nim jeździć.
Czy wy mieliście sytuacje, gdzie koń stanął wam dęba? Jak się wtedy zachowaliście? Czy wtedy spadliście z konia? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
zulek2
Dzielny Rumak
|
Niestety nigdy nie widziałam nawet konia stającego dęba ale moj znajomy jeździł kiedys i kon stanął dęba z nim na grzbiecie. A potem się na niego przewrócił. Miał kilka połamanych żeber i wstrząs mózgu, ale przeżył. Tyle, że teraz już nie jezdzi
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec
|
ja tez nie miałąm okazji jeździć na koniu stającym dęba... ale mam jedną propozycję... czy jak jeżdżą ogiery to czy na ujeżdżalni muszą być klacze?!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Vixen
Doświadczony wierzchowiec
|
Hehe, a co chcesz zrobić, żeby nie było? Każdy musi sobie radzić ze swoim koniem, a ogiery muszą być przyzwyczajone do tego, że nie mogą być stale odizolowane. Przecież nie wywiesisz w stajni kartki z napisem "W godz 17-19 na hali chodzą ogiery - prosimy o niejeżdżenie klaczy w tych godzinach"
nieźle mnie ubawiłaś |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec
|
TO miłe nie było ale wybaczam nie pomyslalam ale nie zbyt fajnie to wyszlo |
||||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Vixen
Doświadczony wierzchowiec
|
Nie chciałam być niemiła - ale zabawne to było
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Misia
Koniarz Doskonały!
|
Mi kiedyś kobyłka stanęła dęba Tylko że to kucyk był i w ostatniej chwili pochyliłam się do przodu xD To było jakiś rok temu, w terenie kiedy to przestraszyła się sterty połamanych kafelków xD
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Arrya
Dzielny Rumak
|
Mi kiedyś tak jak tobie Gromyk podniósł kopyta na jakieś 40 cm, w tym rzucił głową z przeciągłym Ihhhhhhhhhhhhhhhhaaaaa! Paweł powiedział że mu coś odbiło dzisiaj, a potem jak stępowaliśmy przez środek to mi w bok skoczył i Ihaaa! Prawie spadłam, a to nie było ze strachu Chciał się wyszaleć
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
wanilia
Koniarz Doskonały!
|
Czy to był ogierek? Bo jeśli tak, to się nie dziwię |
||||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Arrya
Dzielny Rumak
|
To chyba jest ogierek
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
wanilia
Koniarz Doskonały!
|
Wiem coś o tym Klacze i wałachy jakoś nie robią takich numerów (oczywiście są wyjątki).
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
szira
Dzielny Rumak
|
JAKIE WYJĄTKI? WYJĄTKAMI JESTEŚCIE WY, WY... DEBILE!!!! JESTEM W ODWIEDZINACH U CIOTKI, MA NETA WIĘC POSTANOWIŁAM WRÓCIĆ (PRZYNAJNIEJ NA RAZIE) I WAS POWNERWIAĆ
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
ewel92
Koniarz Doskonały!
|
biedna ta ciotka <lol>
co do wyjątków to nie koniecznie zdarza się, że klacze i wałachy wiwijają takie numery to TYLKO koń tylko zwierze |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sziwka
Koniarz Doskonały!
|
Mi w liljówce "Dziewka" stanęła dęba aż widziałam jej kopyta nad głową. Było zajebiście, czułam sie jak na pokazie hiszpańskiej szkoły jazdy. Pamiętasz to Vixen co nie?? Jeszcze kiedyś kucyk mi stanął dęba, miał gdzieś 140cm w kłębie. Praktycznie tego nie poczułam. Ale ogólnie stawanie dęba mnie totalnie nie przeraża. Ani na chwile nie wyprowadza mnie to z równowagi.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Natalia
Doświadczony wierzchowiec
|
Hm... Mi koń stanął dęba gdy miałam kilka latek. Byłam oprowadzana, a tu moja ciocia z kuzynką biegną zza zadu i coś krzyczą, to koń stanał dęba, ale mama mówiła mi, że w takich przypadkach trzeba złapac się grzywy i tak zrobiłam i nie spadłam xD
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Stawanie dęba |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.