 |
Czy koń kiedyś stanął wam dęba? |
Tak |
|
32% |
[ 11 ] |
Nie |
|
67% |
[ 23 ] |
|
Wszystkich Głosów : 34 |
|
 | Stawanie dęba |  |
wanilia
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 28 Sty 2007 |
Posty: 1775 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: 100lica ;) |
|
 |
Wysłany: Pon 18:28, 19 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Miałam wsiąść na og. Dinara w czasie ferii zimowych. Byłam strasznie szczęśliwa, gdyż nie jeździłam na nim dość dawno, bo codziennie wsiadałam na kl. Skarlet lub na 2 wał. Pączka i Bączka. Było straszne błoto na ujeżdżalni, do tego padał śnieg i Dinar strasznie nie chciał tam wejść. W końcu po wielu namowach i 2 bacikach, wszedł tam. Był spokojny i opanowany jak zwykle. Nagle wszedł Bączek. Trochę zaczął brykać, mimo, że było między nami różnicy ok. 5 koni. Potem weszły powoli wszystkie konie (w tym klacze). P. Adam piłował drzewo niedaleko czworoboku i Dinar podniósł trochę kopyta do góry (widziałam jak miał je w powietrzu ok. 40 cm nad ziemią. Byłam przerażona, ale dobrze - nie lecę, narazie jest OK. Potem gdy P. Adam skończył chwilę postępowaliśmy a on biegiem do Newady (oczywiście do zadu ). Odciągnęłam go cudem, gdyż nagle przypomniał sobie, że ja jestem na jego grzbiecie. Odsunął się i zdołałam go zatrzymać. Popłakałam się. Byłam w wielkim szoku, wszyscy patrzyli na mnie ze współczuciem. Pani wzięła mnie na stępa w ręku w środku ujeżdżalni. Chwilkę szliśmy, gdy nagle on stanął porządnego dęba na wysokość ok. 130 cm (o ma 139 cm). Zeszłam z niego, gdyż Pani uznała, że nie ma sensu na nim jeździć.
Czy wy mieliście sytuacje, gdzie koń stanął wam dęba? Jak się wtedy zachowaliście? Czy wtedy spadliście z konia?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
|
 |
 | |  |
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 26 Gru 2006 |
Posty: 962 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań |
|
 |
Wysłany: Pon 21:26, 19 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
ja tez nie miałąm okazji jeździć na koniu stającym dęba... ale mam jedną propozycję... czy jak jeżdżą ogiery to czy na ujeżdżalni muszą być klacze?!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Natalia
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Gru 2006 |
Posty: 548 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Stajnia Krzyżanowice. |
|
 |
Wysłany: Sob 0:15, 24 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Hm... Mi koń stanął dęba gdy miałam kilka latek. Byłam oprowadzana, a tu moja ciocia z kuzynką biegną zza zadu i coś krzyczą, to koń stanał dęba, ale mama mówiła mi, że w takich przypadkach trzeba złapac się grzywy i tak zrobiłam i nie spadłam xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 4
|
|
|
|  |