![]() |
![]() | ![]() |
sziwka
Koniarz Doskonały!
![]() |
![]() |
Nie prawda, że każdy troche. Dobrze pamiętam swój pierwszy upadek, dokładniej ześlizgnięcie w galopie podczas jazdy na oklep. Spadłam na tyłek, dostałam głupawki, a minutę później byłam już na koniu i nawet się specjalnie nie zastanawiałam nad tym że spadłam. Nigdy w życiu nie miałam blokady psychicznej. Jak spadam, a zdażyło mi się to... no myśle że ok.100 razy, zawsze natychmiast wsiadam na konia i poprawiam to co doprowadziło mnie do upadku.
A co do koni brykających- zgadzam się w pełni z Misią. Mój koń naprzykład bryka na każdej jeździe pod dłuższej przerwie i często jak skaczemy. A wynika to częściowo z radości, częściowo z nadmiaru energii. |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |

![]() | ![]() |
Dagmara000
Źrebak
![]() |
![]() |
JA Jeszce nigdy nie spadłam lecz opisze wam upadki moich 2 koleżanek;
1)Moja koleżanka jechała na Nelsonie który nie nawiedzi w galopie gdy koś na nim siedzi więc gdy zaczęła galopować to Nelson ją przerzucił przez swój łeb i tak wylądowała koło słupa.I tak miała zbity nadgarstek 2)Koleżanka jeździła właśnie na Motylku.Lecz on ubzdurał sobie że ma skręcić w Prawo akurat w tym momencie gdy ona chciała skręcić w lewo i spadła.Spadła na słup.Lecz wsiadła na Motylku i dalej kłusikiem dookoła ujeżdżalni |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Arrya
Dzielny Rumak
![]() |
![]() |
Zmieniam, najgorszy uipadek w te wakacje.
jechałam sobie na Diodzie [ogólnie koniom odwalało równo przez cały tydzień] i Grafik jechał za nami. Pani Kinga wypadła z koniowozu xD i huuk, Grafik sie spłoszył, a dioda stwierdziła, że jak on sie spłoszył to ona uda że też sie boi. No i zagalopowała. Skąd ja wiem, że ona sie nie przestraszyła? Bo spłoszony koń raczej nie galopuje rzucając głową przy ziemi... No jakos sie utrzymuję a tu nagle sru, kobył na zakręcie nie wyrobił i zarył pyskiem o ziemie. Wyleciałam jak z katapulty, po drodze walnęłam o szyje konia który się podnosił (bo ledwo się wyratowała przed upadkiem) i zamiast z tego rozpędu zrobic fikołki, to cały rozpęd straciłam uderzając o szyje. Zawisnęłam chwile w powietrzu i tak jakby z miejsca spadłam na twarz ![]() ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
koniara262
Młody Konik
![]() |
![]() |
Uch... Współczuje. Mój to był jak złamałam nogę i to od tego czasu zaczęłam się bać wziąść na koń. Po prostu festyn (zabawa=chałas)i kuc się spłoszył, stanął dęba i upadłam na lewą nogę |
|||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Zuzka
Młody Konik
![]() |
![]() |
Ja opiszę dzisiejszy bo był najgorszy.
To mój pierwszy trening skokowy. Jechałam na Atolu, ale jakiś narwany był. Jak dziewczyna wylądowała obok nas, to Atol się przestraszył zaczął fikać, puściłam wodze przytrzymałam się siodła ale zrzucił mnie. No to wylądowałam na kręgosłup trochę się poturlałam. A tymczasem Atol sobie porządnie bryknął i kopnął Nelsona. Dziewczyna spadła. Potem Nelson walnął Meteora ten zwalił. Dziewczyna na Osadzie nie spadła bo koń miał to wszystko gdzieś ![]() ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Zuzka dnia Sob 13:04, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
![]() |
![]() | ![]() |
Rudolfina
Źrebak
![]() |
![]() |
[quote="Moniqa"]Ja nie miałam jakiś tam strasznych upadków... tylko śmieszne - np. gleba do kałuży pełnej błota
![]() komentować nie będę bo nie zniżę się do poziomu "żałosnych postów". po prostu + 1 ostrzeżenie i tyle długo twoja zabawa nie potrwa ja mialam prawie upadek, na szyje w bok ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Trawers
Źrebak
![]() |
![]() |
Mój pierwszy upadek pamiętam doskonale.
![]() Pojechałam z kol. w teren. Zaczęłyśmy się ścigać, przy zwalnianiu tempa konio nagle odskoczył mi w bok, poleciałam na kamienie (dobrze że miałam kask, miałam go tego dnia nie brać) Ja jak to ja śmiech. Chciałam złapać konia, wsiąść i pojechać dalej... Ta wsiadłam sobie. xD Gdy tylko do niego podeszłam stwierdził że stanie sobie dęba i pogna galopem do stajni bez jeźdźca na grzbiecie. No więc z terenu wracałam sobie na pieszo . ![]() A później to sie już spada hurtowo. ;Pp |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Horses
Źrebak
![]() |
![]() |
A więc tak...W ten dzień miałam po raz pierwszy zagalopować.Pierwsze podejście było dobre
![]() ![]() Ale naszczęście konik był mały a upadek bezbolesny ![]() ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
koniara262
Młody Konik
![]() |
![]() |
Przepraszam, że odświeżam temt ale dzisiaj miałam pierwszą glebę z dużego konia.
A więc od początku: Bo on cały czas nie chciał mi skręcać od początku jazdy. Ja nie mogłam się rozluźnić i w kłusie to w ogóle -Jezu jaki on niewygodny ! Siodło ma ok tylko on sztywny a przede mną jeszcze taki mądry inaczej facio na nim jeździł i mu tak pysk obolał wędzidłem, że on ledwo czuł pysk (facet mądry - nie wiedział co to kantar) . A miałam dostać Belorkę (od 2 lekcji na niej jeżdżę i trenerka mówiła, że tak sobie świetnie radzę, że mogę już drągi) a moja kol. z którą jechałam, miała dostać powalonego Bratka ale okazało się, że mądry stajenny, któremu Monika (trenerka) mówiła który koń idzie dzisiaj "nie wiedział" i dał połowie stajni owies ! A potem, że koń ma kolkę i Ada (koleżanka z którą jechałam) miała do wyboru Tuma albo Tangensa. A poniewąz Tum ją prawie ostatnio zrzucił to wybrała Tangensa. I ja miałam mieć Belorkę, ale ona też dostała jeść więc mi dali Tangensa a Adzie Almerę. hala jest na pół przedzielona takimi płotkami jak na ujeżdżeniu i on mi przez taką przerwę wyjechał w stronę drzwi ale go cofnęłam. I na drugiej stronie hali jest też odgrodzone i tam taki kuc jeździ ale dzisiaj go nie było. A mój koń mnie tak niesłuchał, że trenerka podbiegła on się wystraszył. Ja miałam go zatrzymać a on Moniki się wystraszył i w ten płotek. No więc ja (nie pamiętam ale taka prawdopodobna wersja ;P) do pół siadu. I on stępem w ten płot - jedna noga i drugą zahaczył i ja mu na szyję a on się cofnął do galopu i gleba (a jak spadałam to wołałam: Tangens ! Tangens ! Tangensik ! Ale żyję jak widać i w sobotę mam kolejną jazdę ![]() A jak się ma pierwszą glebę to trzeba coś przynieść, nie ? EDIT: Konik Bratek jest ZWARIOWANY - przepraszam z słowo powalony ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez koniara262 dnia Pon 14:35, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
![]() |
![]() | ![]() |
Taure
Dzielny Rumak
![]() |
![]() |
No wiadomo że trza przynieść jak jesteś niepełnoletnia to zazwyczaj czekolada a jak jesteś to coś mocniejszego
![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
koniara262
Młody Konik
![]() |
![]() |
Aha. Dzięki
![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Gwiazdeczqa
Źrebak
![]() |
![]() |
Hm...mój pierwszy upadek...5 lat temu
![]() No więc tak ;D: Miałam trening skokowy... Ćwiczyłam przed zawodami ... I mądra ja jeździłam bez toczka... Na padok przyszedł jakiś koń prywatny... Ja ćwiczyłam oksery ( 160 cm ) ale... Ten który jeździł na tym prywatnym koniu podjechał mi pod przeszkodę gdy ja robiłam najazd na nią... Mój koń mi się spłoszył-zaczął szaleć w galopie... Przy płocie strzelił z zada , a ja spadłam i uderzyłam głową o płot ( nie miałam toczka ) A jeszcze przy płocie było drzewo a ja uderzyłam nogą o to drzewo i miałam zwichniętą kostkę... O zawodach mogłam zapomnieć ... Niestety ;( |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
karolina
Dzielny Rumak
![]() |
![]() |
strasznie wkurza mnie ,gdy osoby ,(do tego jeszcze początkujące) mówią tak brzydko o koniach... jak tak można mówic ,że koń jest "POWALONY"?!?!?!?!?!
Po pierwsze koń zareagował normalnie ,przestraszył sie ,bo ktoś do niego biegł, normalna reakcja instynktowna, to ta instruktorka jest POWALONA, że tak postąpiła. POza tym tak nie wypada, te POWALONE knoie musza was wozic ,by zrobic wam przyjemność, myslisz ,że im jest miło, jak szarpiesz, kopiesz, bo sie dopiero uczysz ? Zawsze jest jakies wytłumaczenie zachowania konia, wiekszsc wypadków beirze sie z niezanjomości psychiki i behawioryzmu koni, ignorowanie tego jest bardzo niebezpieczne. Dlatego prosze sie zastanowic nastpnym razem, zanim któryś kon dostanie łatkę "POWALONY" |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Chmurka
Dzielny Rumak
![]() |
![]() |
karolina kto napisał że koń jest powalony?
|
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
koniara262
Młody Konik
![]() |
![]() |
O Tangensie nie mówiłam, że jest powalony, tylko o Bratku, na którego wszyscy mówią, że powalony bo zrzuca bardzo często i się go boją. Tangens jest spokojny i akurat to wiem, że postąpił instynktownie i go za to nie obwiniam bo po prostu nie mam za co. I dlatego najpierw przeczytaj dokładnie a potem pisz, bo nie zrozumiałaś mojej wiadomości do końca ![]() A po za tym to instruktorka biegła bardzo daleko od konia, więc też nie oceniaj tak ludzi ! Nawet można powiedzieć, że szła a nie biegła. W ogóle to nie znasz konia (ja też nie znam, ale przynajmneij rozmawiałam z osobami jeżdżącymi na nim) więc nie oceniaj ![]() ![]() I my go nie opluwamy itp. Tylko po prostu mówimy, że powalony bo zrzuca ![]() Skoro tak konie cierpią jak na nich jeżdżą ludzie to dlaczego ty jeździsz na koniach ? I też zaczynałaś jako początkująca więc pewnie też Ci się zdarzyło przez przypadek go kopnąć itp. co na pewno i mi się zdarzy PS> Robimy offtopic, więc ja już kończę w tym temacie i mam nadzieję, że wszystko zostało wyjaśnione i nie ma co się denerwować ![]() |
|||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez koniara262 dnia Pon 14:25, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
![]() |
![]() | Upadki - najgorsze, pierwsze... | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.