![]() |
![]() | Upadki - najgorsze, pierwsze... | ![]() |
martys.mordor
Doświadczony wierzchowiec
![]() |
![]() |
No więc może.... Jaki był Wasz najgorszy upadek? Dlaczego spadliście? Jakie były tego skutki?
No to może ja zacznę ![]() ![]() ![]() ![]() A co z Wami? |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |

![]() | ![]() |
Moniqa
Moderator
![]() |
![]() |
Ja nie miałam jakiś tam strasznych upadków... tylko śmieszne - np. gleba do kałuży pełnej błota
![]() Ale takich przeżyć jak twoje to nie miałam! ![]() ![]() Dobrze, ze nic ci się nie stało! |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
martys.mordor
Doświadczony wierzchowiec
![]() |
![]() |
Hehe
![]() ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Zycior
Moderator
![]() |
![]() |
moj najgorszy upadek ... hm...
kiedys pojechalam do kumpeli do SK Kalnikow... i jezdzialysmy sobie we trzy na takich mlodych kobylkach ktore byly nauczone ze chodza w zastepie... i jak nie widzialy zadu konia przed soba to zaraz swirowaly ... no i ja sobie tak jechalam ... i zaczelo mnie denerowoac to ze musze ciagle za kims jechac ... no i zrobilam wolte.... prawie zrobilam ... bo kobyla dostala totalnego speeda i zaczela sztrzelac baranki ... no i kulturaklnie spadlam na sciane... i walnelam glowa.... ( do teeraz na scianie jest rysa) wszysyc sie wystrasszyli ... bo to podobnie wygladalo powaznie ... i do tego jakby kobyla na mnie nadepnela ... wszyscy rzucili konie i biegna do mnie ... a ja leze na ziemi i smieje xD ... no ale glowa mnie bolala strasznie ...- -;; potem mi kolega zabronil jezdzic... no ale ja nie odpuszczam jazdy xD heh ... i to jeszcze na ulubionych koniach ... takze po tym mialam jeszcze 2 jazdy xD ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
martys.mordor
Doświadczony wierzchowiec
![]() |
![]() |
Woww.... niezle
![]() ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Natalie
Doświadczony wierzchowiec
![]() |
![]() |
Dopiero zaczęłam, nie miałam jakiś strasznych, ale zobaczymy co czas pokażę ;D
|
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Forever
Dzielny Rumak
![]() |
![]() |
Najgorszy ?
Nie wiem , miałam tylko jeden ![]() Ale miło nie było. Spadłam z mojej winy.Jade sobie kłusem i z zarkętu mam zagalopować , spoko , zagalopowałam , tylko że jakoś mi to nie wyszło ,.A może Grandeza się kotknęła , nie wiem.Ale jakoś udało mi się przymusowao zejść. Podobno człowiek jak spada to oniczym nie myśli , a jak miałam aż 2 myśli. 1) "Utknie mi ta noga w strzemieniu czy nie? " 2) "Będzie , cholera bolało czy nie?" No to sobie spadłam po boku konika , kręgosłupem centralnie o kamień. Z bólu aż mnie zatkało. Nie mogłam oddychac. Jak pani Asia się spytała czy żyję to z bólu nie mogłam odpowiedzieć tylko półleżąc podniosłam ręke... Potem prze kilka dni ledwo się ruszałam , o schylaniu nie było mowy , o bieganiu tez nie. Nikomu tego nie życzę... Opiszę wam upadek mojej koleżanki( obecnie już nie jeździ ale nie z tego powodu) No to byłyśmy z nią na obozie. Każda grupa (3 osoby) miały pod opieką konia , Mój był Bohun który z powodu chorej nogi nie uczestniczył w jazdach. Oto Bohun ![]() Jest śliczny ale taki troche straszny i bardzo wysoki... (bardzo jak dla mnie , osoby co jeździ na mniejszych konikach ![]() No to Bohun brał udział w pierwszej jeździe od 3 tygodni. A ponieważ Ada jeździła wtedy słabo ( jeździła rok krócej niż ja) więc jeszcze dobrze nie galopowała. A Bohun chciał galopować.jak jej strzelił barana , i zaczął gnać przed siebie że się w końcu nie utrzymała. Wyglądało to strasznie.Ja w tym czasie obserwowałam ją zza ogrodzenia bo jazdę miałam wcześniej. Ada walnęłao głową w zeimie i wybiła sobie rękę. Musieli z nią jechać do szpitala( w sumei nie potrzebnie) ale całość była straszna... I to tez Bohun tylko że na oklep jazda ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Allicante
Moderator
![]() |
![]() |
mnie się JESZCZE nie udało nigdu spaść z konia
![]() ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Natalie
Doświadczony wierzchowiec
![]() |
![]() |
Allicante, to masz wielkie szczęście...!!!! Ja się tego najwięcej boję..
![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Allicante
Moderator
![]() |
![]() |
wystarczy wyjąć nogi ze strzemion i zeskoczyć szybko
![]() ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
sziwka
Koniarz Doskonały!
![]() |
![]() |
Ja w sumie nie miałam takich najgorszych upadków, taki naprawdę najgorszy to było jak jeszcze w Mariewie jechaliśmy z placu do stajni. Zapadał już zmrok a przy placu stał samochód, konie nie były do niego przyzwyczajone. Ja byłam wtedy na Awenie, moja koleżnaka na Lewiatanie a mama na Plastyklu. Nie miałam nóg w strzemionach, wodze trzymałam jedną ręką. Nagle konie bez ostrzeżenia wyrwały do przody jak oparzone. Ja zleciałam odrazu i Awena już bezemnie pogalopowała dalej. Moja koleżanka jadąca na Lewim nie spdła odrazu, złyszałam jak krzyczy a potem jak spada na ziemie. Tylko mojej mamie udało się powstrzymać konia. Moja koleżanka podrapała sobie twarz o krzaki i obiła plecy i na tym sie w sumie skończyło. Do koni zraziłą się jednak na dobre, nigdy już nie pojecvhałą ze mną na konie. Ja miałam lekko skręcony kciuk i byłam cała poobijna ale do koni sie nie zraziłam.
|
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Natalie
Doświadczony wierzchowiec
![]() |
![]() |
Ten był dosyć straszny...to musiało trochę boleć...!!!
![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
sziwka
Koniarz Doskonały!
![]() |
![]() |
Wystraszyły się samochodu zwyczajnie, bo on zazwyczaj nie stał tam gdzie akurat stał no i cos sobie ubzdurały że to jest najstraszniejsza rzecz jaka istanieje:P
|
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Scottie
Młody Konik
![]() |
![]() |
Z konia zleciałam aż 2 razy
![]() Jeszcze nie umiałam wtedy galopować, miałam dopiero co się uczyć. Instruktor postanowił, że pojedziemy sobie w teren (po co się będziemy na ujeżdżalni telepać?) no i pojechaliśmy. Było fajowo, nawet wtedy pierwszy raz planowo zagalopowałam XD I jakos tam się utrzymalam ![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
Natalie
Doświadczony wierzchowiec
![]() |
![]() |
Ojej to musiało być straszne...nigdy bym tak nie chciała...!!! Dobrze że nic poważnego Ci się nie stało
![]() |
|||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy
|
![]() |
![]() | Upadki - najgorsze, pierwsze... | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.