 |
 | Zjeżdżanie do środka |  |
|
 |
 | zjeżdżanie |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Vynter
Dzielny Rumak
Dołączył: 17 Sie 2005 |
Posty: 411 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zmurszałe zamczysko |
|
 |
Wysłany: Śro 21:36, 14 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Wercia rozumiem Twoj problem...U mnie w stajni tez jest taka kobyłka, która czasami ma takie dochyły. Jade kłusem przy ścianie i jest ok, ale jak dam sygnał do galopu to jest uciekanie do środka (przynamniej próba bo na środek to ja jej się wywieźć nigdy nied dałam-wypada łopatką/zadem, albo usiłuje odwrocić się w tym kierunku, zwalnia/staje, kręci się itp) i ogólna dezorganizacja.
Co zrobić? Przede wszystkim sprawdź czy dobrze siedzisz (np. mój podstawowy bład- jak cos sie zaczyna źle dzić to sie patrze w grzywę ...). Patrz w kierunku w którym chcesz jechać.
Po drugie musisz być sprytniejsza niż ona i zaragować zanim skieruję się tam gdzie nie powinna. Pilnuj jej łydką, mozesz tez przełożyć palcat od wewnetrznej strony i trzymać przy łopatce. Pilnuj tempa i nie pozwól aby się zatrzmała. Jak koń idzie żwawiej to łatwiej jest go zawrócić na "dobrą dogę"
Po trzecie- badź zdecydowana od poczatku jazdy- jesli sobie zaplanujesz, że coś zrobisz to nie dawaj za wygrana i nie odpuszczaj nawet jesli nie wychodzi- oczywiscie nie mam tu na mysli, że nagle postanowisz skoczyć przez ogrodzenie ujeźdżalni i nie spoczniesz do puki Ci się nie uda tylko "zwykłe" zadania, które jesteście obie w stanie wykonać np. chcesz jechac w lewo, to chocby "sie waliło i paliło" jedziesz w to lewo itp.
A najlepsza rada- porazmawiaj z kimś fachowym "na żywo", kto będzie mógł was zobaczyć. Nie masz w tej stajni instruktora? Czesto jest po prostu tak, że popełniamy błędy nie zdajac sobie z tego sprawy i dlatego kon reaguje tak, a nie inaczej. Nie wiedząc Cię w akcji cięzko jest stwierdzic co jest tak naprawde Twoim problemem.
Pzodrawiam! I życze powodzenia 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Gość
|
 |
Wysłany: Pon 2:34, 19 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Kiedy kon wchodzi do srodka to nie dzialamy zewnetrzna wodza bo wtedy tym bardziej bedzie lecial do srodka wewnetrzna lopatka. Postaraj sie trzymac napieta zewnetrzna wodze a dzialac wewnetrzna i spychac go na sciane lydami.
|
|
justix
Dzielny Rumak
Dołączył: 14 Paź 2006 |
Posty: 318 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: wrocław |
|
 |
Wysłany: Nie 23:07, 28 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
czasami też możesz jechać za innym koniem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Szmydka
Dzielny Rumak
Dołączył: 01 Wrz 2006 |
Posty: 305 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Pon 14:51, 29 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Tylko żeby nie nauczyć konia jazdy za ogonem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Arrya
Dzielny Rumak
Dołączył: 29 Gru 2006 |
Posty: 343 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z konia |
|
 |
Wysłany: Czw 15:24, 15 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Nie wiem... może sróbuj zrobić wolte?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Szmydka
Dzielny Rumak
Dołączył: 01 Wrz 2006 |
Posty: 305 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Czw 18:21, 15 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Wolta to według mnie tu raczej nic nie da. Jeśli koń juz zejdzie do środka to ok, ale lepiej przytrzymywac to sie nauczy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
sziwka
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 07 Lip 2005 |
Posty: 1265 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wawa |
|
 |
Wysłany: Sob 19:10, 17 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Po pierwsze postaraj się zwolnić klaczy galop za wszelką cenę. Jeśli będziecie pędzić to nie uda ci sie jej trzymać na ścianie. I tak jak napisałaś- wodza, łydka, bat. Przeanazlizuj sobie czy wszystkie pomoce stosujesz dostatecznie mocno. Jeśli sama nie możesz sobie z tym poradzić może niech wsiądzie na klacz ktoś bardziej doświadczony i przyprowadzi ją do porządku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |