[b]Tajga[/b]

a w ogóle to wchodźcie na moj ą galerie na [link widoczny dla zalogowanych] wpiszcie karolina666. prawie nic tam nie ma bo dopiero ją założyłam. zapraszam

mm jak miło kolezanka Karolina... heh... Pozdrów Magdę.. złe wspomnienia z obozu wróciły.. szkoda słów...
no i jak postępy???

Sory ale nie wiedziałam Neutral

Śliczne

ewel nie wiem jak ty ale ja już zapomniałam o naszych "drobnych" nieporozumieniach.
Ładny koń słyszałam , że jedziesz z nim na obóz... magdę pozdrowię

karolina napisał:

ładny koń słyszałam , że jedziesz z nim na obóz...

to do mnie? O Lawinie mowa? Jeśli tak, to no wiesz gdyby nie była "śliczna" i coś tam potrafiła to bym jej nie kupiła poprostu, szukałam konia ŁADNEGO (wiem, że zaraz 99% forum mnie skarci, że koń powinien być zdolny, a nie ładny, ale ja jestem niestety indywidualistką jeśli o to chodzi) ale też koniuch musiał coś potrafić, Lawina potrafi, bo widziałam, ale trzeba z niej to wydobyć jeszcze.. (na obozie już razem byłyśmy (Lawina&Ja) i chętnie pojechałabym raz jeszcze)

Skojarzyłam Cię dopiero jak zdjęcia zobaczyłam...nie wiem jak ty mnie...
ale zupełnie nie powiedziałabym, że Ty, to ty... zupełnie inne wypowiedzi itd. no cóż, możliwe, że ludzie się zmieniają, aczkolwiek nie wierzę w taką drastyczną zmianę. Jakaś takas uprzedzona jestem, no i nic na to nie poradzę...

no zobacz uprzedzona... ja też się uprzedziłam, jak na obozie opowiadałaś co ty nie umiesz, a potem nawet zagalopowac nie umiałaś, ale coż.... Neutral

może ludzie się zmieniaja i już umiesz, ale nie wierze w tak drastyczną zmiane............................ poznałam cię bo wiedziałam że kupiłąś konia o imieniu lawina i że chodzi w westernie itp...

no cóż faktycznie galopowac nie umiem Smile

i kłusować też nie Smile

i tylko stępuję a konia kupiłam, bo mam za dużo kasy i nie mam co z nią zrobić Very Happy

na obozie faktycznie nie było jakoś interesująco, aczkolwiek czy ja Ci się muszę z tego tłumaczyć? no wydaje mi się, że nie Wink

zapewniam, że jadąc na obóz galopować i coś mniejszego skoczyć potrafiłam Smile

teraz potrafię więcej, 3-4 treningi tygodniowo procentują Wink

jeśli tylko macie z Magdą ochotę to zapraszam na mój trening Smile

nie mam zupełnie nic do ukrycia Wink

serdecznie zapraszam

Lawina w Westernie nie chodzi... dopiero ją tego uczę z trenerem... a konia westernowego (quarter horsa) jeszcze mamy zamiar kupić, nie kraczę, bo to jeszcze nie teraz zostanie dokonany ten zakup, więc informacja nie jest w 100% pewna...

a co do moich tamtejszych umiejetnosci to z reszta nie mnie sie wypowiadac Wink

na ten temat moze cos powiedziec dopiero osoba ktora widziała mnie dzien wczesniej na koniu Wink

(podkreslmy takim ktorego znalam i na ktorym jezdzilam Wink

A widzę, że informacje bardzo szybko się rozchodzą Wink

Magda Cię poinformowała Wink

a na mnie biedna patrzeć nie może gdy wchodzę do ich szkoły... nie wiedzieć dlaczego...

raczej narazie się nie wybieram, nawet nie wiem gdzie teraz trenujesz. nie mam wątpliwości, że twoje umiejętnosći wzrosły... przy tylu treningach tygodniowo...

nie dziwie się Wink

(że się nie wybierasz)
no wiesz skoro mam możliwość dość częstych treningów to z nich korzystam... uczę się... kłusować na ten przykład Wink

bo stępa podstawy już opanowałam, galopować, to nie galopujemy, bo przecież to za trudne jest Smile

a skoki to samobójstwo istne Wink

hehe

stęp dobrze, ze opanowałas bo to jest okropnie trudne :O Laughing

no właśnie dlatego się tak cieszę Very Happy

stęp jest potwornie trudny i dopiero teraz go opanowałam... a w wakacje to ja nie wiedziałam jak koń wygląda w ogóle... a co to jest siodło? cały czas dopytywałam, ale nikt mnie nie chciał uświadomić... <lol>

no ja tez nie wiem co to siodło Laughing

a tego sie czasem na głowę nie zakłada Laughing

?

no za taką mniej wiecej miały mnie podczas tego pamiętnego obozu w Hermanowie.. no cóż...

ech

czasem tak jest... ze ludzie próbują coi wcisnąć kit ze czekos nie wiesz jak to wiesz ;D

ja usłyszałam wiele interesujących rzeczy na swój temat Wink

ciekawe co jeszcze o mnie teraz mówią Wink

niektórzy twierdzili, że konia kupiłam dla szpanu żeby moc powiedzieć, ej HALO mam konia, a wy nie... no cóż...