[b]Tajga[/b]

nie no ladne zdjecia, powiedzialabym cos ale... hmmm. a tak to ladne tylko na tajdze jakos strasznie do przodu pochylasz sie i gdzies tam rece mialas niziutko Razz

a tak to ok a i ladne mialas zdjecia z folderu rozne czy inne czy jakos tak ... naprawde Smile

na tym jednym zdjęciu to jest cofanie na zbyt długich wodzach a oto tego skutki(patrz na zdj) Razz

ale dzięki tylko nie patrz na wyposarzenie konia bo ma nowe,a brudna bo to zdj zaraz po tym jak się znią przewróciłam.
nadal zapraszam na galerię i zachęcam do zostawiania komentów!!!!!

czego zazdroscicie to juz Wy mi powiedzcie...
moze konia, moze trenera a moze kasy na to wszystko kto wie?...
Ja nie zaluje, przynajmniej widze jacy ludzie sa na tym swiecie Smile

nie bardzo wiem co ma w tym kontekscie oznaczac slowo KONFIDENT, co ma do tego donosicielstwo?

ktoś musiał przekazać bo skąd wiedziałaś że coś o tobie mówimy i musiała to być monika jak przypuszczam. skoro TY siedziałaś w pokoju, ale .... czy nie możesz zakończyć już tych złośliwych komentarzy??? możemy pogadć w cztery oczy a nie będziemy tu forum zaśniecać!!! tylko nie wiem czy znajdę czas dla Ciebie skoro często gęsto nie mam go dla przyjaciólek...

Złośliwe komentarze? Szczere jeśli już. Wywlekasz stare brudy, wnioskujesz, ze moj kon jest zle traktowany (ale na jakiej podstawie to nie mam pojecia, bo uswiadomic mnie nie chcesz), starasz sie oczernic, co Ci nie wychodzi, ale to juz inna bajka, wyciągasz tu jakieś nieziemskie wnioski (dowody proszę Wink

), uzywasz slownictwa "rodem z magla" momentami. Teraz dobrze wiesz, ze tej pyskówki nie wygrasz wiec sie wycofujesz-prawidłowo Smile

Czasu bynajmniej dla Ciebie nie znajdę Smile

Jedynie gdzie mozemy porozmawiac to PRV, co nie oznacza, ze mam na to ochote. Chcialabym Cie poprostu zrozumiec, bo cel dla ktorego to robisz jest mi niestety nie znany Smile

Oświeć mnie.
Doniosło mi więcej osób, ale Tobie już nic do tego Smile

Dowiedziałam się wielu Ciekawych rzeczy na swoj temat! O ktorych nie wiedzialam.

TO CZAS NAJWYżSZY POZNAć...

niewiele twoja odpowiedź wyjaśnia Wink

Może założymy wątek kłotnie, sprzeczki i drobne nieporozumienia? I będziemy przenosić nasze spory tam?

ja skończylam. myślę żę ewel też...

no nareszcie Razz

błagamnie kłućcie (nie wymieniajcie zdań) juz więcej Very Happy

bo to tylok tworzy nie miłą atmosweę na forum Smile

a chyba tego nie chcemy?

wiesz ja nie ukrywam, że do Karoliny miłością nie pałam, wrecz odwrotnie... Z nią sie nie da poprostu porozmawiać jak z człowiekiem Wink

i dlatego rozmowa zmienia się w taką pyskówkę Smile

aha

nie wszyscy muszą się lubic Very Happy

no muszę powiedzieć, że tajga zrobiła kolejne postępy... tydzięn temu po wielkich wichurach byłam z nią w terenie sama. na drogach leżała poprzewracane drzewa. stwierdziłam iż fajnie by było poskakać. choć na tajgulce skoczyłam do tej pory jedna malutką przeszkódkę i to z kłusa bo nie była pewna(podejrzewam że to była jej pierwsza przeszkoda pod jeźdźcem). tak więc zrobiłam najazd na podwójny szereg złożonyz małego pnia i bardzo grubego. ładnie galopowała i hop przez pierwszą, a druga ominęła. nie dałam za wygraną i z powrotem. skakałam to kilka razy, w jedną i drugą stronę, aż zaczęła skakać ładnie. potem jeszcze po drodze napotkałam jedną przeszkódkę, a że już byłam w trakcie galopu to od razu ją wzięłam i pogalopowałam dalej. podoba mi się w niej to,że nie zatrzymuje się przed przeszkodą i jak ją przytrzymasz to wszystko skoczy.

a tak przy okazji powiem wam, że jak byłam w tym terenie to się tak zapuściłam, że właściwie nie wiedziałam gdzie jestem, ale zdałam się na moją klaczkę i doprowadziła mnie do domku. najśmieszniejsze było jak zatrzymała się na skrzyżowaniu, spojrzała w jedną stronę, potem w drugą po czym ruszyła w lewo....

to szczerze nie ma się czym chwalić Wink

zachowanie nie odpowiednie Wink

ale ja nie jestem złośliwa Smile

WCALE... i nie wciskaj mi dziecka w brzuch, mówiąc iż jestem Smile

ja się nie chwalę. chciałam po prostu opisac postepy tajgi, bo się z nich bardzo cieszę. ewel jesteś jeźdźcem, więc powinnaś wiedzieć ile znaczą postępy, nawet te najmniejsze.