Co brać pod uwagę wybierając konia?

Ja bym ogoliła, jeśli by bardzo zarósł, a miałabym jeździć sportowo, bo później tylko się zwierz męczy na treningach. Ale ja nie mam problemu, narazie Elbid zarósł tyle co nic i pewnie tak zostanie.
Ja się owijki uczyłam sama zakładać - i po 3 próbach wyszło. Wink

A żebyś Ty wiedziała, jaka ja zielona byłam, jak kupowałam konia... Uczyłam się od innych koniarzy i czasami trochę na błędach. Nauczysz się wszystkiego, zawsze tak jest:)

A Huzar ma chyba 3cm sierść i w sumie jest milutki w dodytku ale za to nie da sie go wogóle doczyścić. Na przyszły rok go gole!! Przysięgam !! Albo conajmniej derkuje !! Wiedziałam że tak będzie....

"Ja wiedziałam, że tak będzie.." Razz

Ja teraz tylko modlę się, żeby mojemu na mrozy nie przybyło futra..ale nie powinno, gdyby miał zarosnąć, to już by był futrzakiem. No a jeśli nawet, to zawsze można ogolić.

a powiedzcie mi moje drogi kto właściwie zajmuje się tym goleniem koni? jedyne co wiem o goleniu to tyle, że można ogolić w derkę itd. takie różne "wzorki Very Happy

" i to jest tyle... Vixen czekam na linki Wink

moze ktoś jeszcze dołączy do naszej "zabawy" Wink

a powiedzcie mi jakie marki i konkretne części końskiej garderoby polecacie... może jakaś firma ma wyjątkowo dobre ochraniacze, albo godne polecenia dobrze spełniające spełniające swoje zadanie potniki itd. wiecie lepszy wróg znany niż nie znany Smile

mówie w tym momencie o wszystkim- siodła włączając Smile

Lamicell ma wszystko piękne:) Siodła to wiadomo Kieffery, Prestige, Passier i nie wiem co tam jeszcze:) Ochraniacze polecam Tattiniego i niektóre Veredusy ale tylko niektóre. Co tam bys jeszcze chciała?? Potniki jeszcze wszystko z kolekcji Isabell Werth chociaż ja nic nie mam to są bardzo łądne i wogóle fajne i wogóle super:)

Czapraki najlepsze są Tattiniego i Waldhausena, słyszałam też dużo dobrego o Lamicell i Eskadronie:)
Co do golenia - zajmuje się tym ten, kto posiada maszynkę Razz

Jeśli się przeniosę do Bajardo to ogole Huzara Smile

I będę musiała nakupować mnustwo derek...nie no tragedia z tymi końmi...naprawde... I jeszcze nie wiem z kim ma trenować... NIECH MI KTOŚ POMORZE !!!!!!!!!!!

sprzedaj Huzara Razz

skoro same problemy Smile

ale serio mówiąc to ja nie mam zamiaru inwestować w maszynkę... żeby nie było... jeszcze jakieś kuku bym zrobiła i byłby problem...
dziewczyny nie załąmujcie mnie... ja zupełnie nic nie wiem.. mam mnóstwo pytań.. jaki czas po transporcie można konia wylonżować, a ile musi minąć, żeby na niego wsiąść... czy trzeba mu fundować derki na trasnsport, ochraniacze... jak dobrać siodło... czy można jeżdzić bez trenera... czy, a jeśli tak to jakie dodatki do paszy powinien koń dostawać... czy stosować te wszystkie różne preparaty... jak zakłda się owijki... jakie "ciuchy" powinien mieć koń... jak o niego dbać... czy podkówać na 2 nogi, na 4 czy wcale... ech...

NO I PYTANIE ZA 100 PKT... JAKIE JEST WASZE PODEJŚCIE DO STRZEMION ŁAMANYCH? pytanie podrzędne: jakie strzemiona wy macie...

No więc... ja lonżowałam konia dzień po przewiezieniu go do nowej stajni, a kolejnego dnia juz na niego wsiadłam. To zależy tylko od tego jak będzie się koń zachowywał po zmianie stajni. Jedne rumaki aklimatyzują się szybciutko a u innych trwa to troche dłużej. Derka i ochraniacze na transport to zależy od tego jak często i gdzie chcesz go wozić i w jakich warunkach atmosferycznych. Jeśli przewozisz konia na jakimś dłuższym odcinku np. 200km, w porze zminennej kiedy raz świeci słońce a raz pada deszcz to powinnaś ubrać go w derkę. Ochraniacze nie są koniecze, wystarczą zwykłe owijki. Z dobieraniem siodeł jest juz nieco trudniejsza sprawa... powinnaś skontaktować się z kimś kto się na tym zna. Do mnie przyjeżdżał taki facet co sprzedaje siodła i przymierzał różne na mojego konia. Bez trenera oczywiście można jeździć, szczególnie jesli bawisz się tylko w rekreację, ale jeśli chciałabyś chociaż troche postartować w zawodach to trener jest niestety niezbędny. Dodatko do paszy...pogadaj z weterynarzem lub dietetykiem końskim. Oni najlepiej ci doradzą co jest dobre dla twojego konia, dobry trener także powinnien to wiedzieć. Pytania o preparaty nie rozumiem. Zakładanie owijek?? Proponuje poprosić o pomoc kogoś kto sie na tym zna. Pokarze ci raz czy dwa i potem już się tego nauczysz. Ciuchy tzn... derki, czapraki itd?? Podkówanie zależy od tego jak będziesz konia wykorzystywać. Jeśli tylko rekreacja i jazdy na miękkim placu to nie musisz konia wcale podkówać. Jeśli trenować dresaż możeszp odkuć konia na 2 nogi i dopiero przy wyższych klasach np.N podkuć go na 4. Trenując skoki proponuje odrazu podkuć konia na 4 kończyny bo skoki to jednak spore obciążenie dla nóg. W momencie lądowania na przednich nogach konia spoczywa nacisk 6 ton. Jak o niego dbać?? Sprecyzuj pytanie! Ja mam zwykłe strzemiona bo takie są moim zdaniem najlepsze. Nie mam zaufania do tych wszystkich wypinających sie, z gumkami itd. Zazwyczaj otwierały mi się nie w tej chwili co trzeba... więc jak uwarzasz ale ja proponuje zwykłe Smile

No chyba że masz tendencje do ciągłego "wpychania" nóg głęboko w strzemiona. Wtedy może faktycznie lepiej kupić strzemiona łamane, albo z gumką. Jeszcze jakieś pytania??

no poprostu jak o niego dbać.. od razu mówię, że niestety nie będę mogła jeździć do niego 7 razy w tygodniu, 6 razy to max... chyba, że będzie stał u mnie... powiem Ci szczerze sziwko, że umiem za mało aby już teraz sprecyzować czy będę skakała, zaiwaniała po czworoboku we fraku, czy rekraacja.. na razie rekraacja i mały sport! MAŁY- do 60 cm... zawody odpadają bo ciągłe treningi nie są dla mnie zbyt korzystne.
tak ciuchy tzn. czapraki, derki, owijki, ochraniacze itd.
koń nie będzie w ciągłej trasie... trochę będzie jeździł, ale nie więcej niż 200km... na dzień dzisiejszy jej podróż będzie mniej więcej trwała niecałe 30 minut a koń pojedzie około 30km... wiec inwestycja w ochraniacze transportowe jest raczej zbędna...
no a co do dużo wyżej wymienionej rekraacji.. wiem mniej więcej co znaczy to określenia... ale konkretnie to jaka jest tego definicja? moja klacz ma napisane w ofercie, że do rekraacji... czy to od razu oznacza, że jest dużo gorsza? z tego co ją widziałam to chodzi bardzo ładnie i sprężyście... ma 8 lat... może da się coś jeszcze z nią zrobić, czy jest za stara??? wiele osób "śmieje się", że chcę kupić konia który ma w opisie napis "rekraacja"... na razie chcę się nauczyć dobrze podstaw, a z czasem zastanowię się c o dalej. Klacz jest bardzo spokojna i chodzi w terenie nawet sama. Uważam, że to dobrze. Inni jednak twierdzą, że to koń do powożenia dupy *. Powiem szczerze, że przykro mi jest gdy ktoś tak mówi. Jakby nie było na dzień dzisiejszy nie stać mnie na konia za 50 tysiecy i profesjonalne treningi. Z resztą ja sama nie wiem czy chcę jeździć na zawody.
Teraz pyt. nr.....1 Smile

słyszałam, że każdy koń potrafi skoczyć, ale ile... wiem, że 100cm nie skoczy, ale może chociaż 40-50 cm skoczy... sprawdzę to...

Na transport możesz zawinąć owijki, ale nie tak jak do jazdy, tylko tak, żeby zakrywały koronkę kopyta (jeśli koń jest podkuty, bo jeśli nie to nie ma takiej potrzeby).
A co do dbania - kowal mniej więcej co 6 tyg
-regularne jazdy
-ogólna opieka
-pielęgnacja

Sprecyzuj, o co ci chodzi Wink

Rekracja to bardzo szerokie pojęcie. Rekreacja to zarówno wożenie tyłka, jak i śmiganie w terenie, ale nawet porządne jazdy po placu, ale bez jakichś ambicji sportowych. Myślę, że każdy koń może spokojnie chodzić ujeżdżenie P i skoki L, jeśli jest zdrowy i nie potyka się o własne nogi. I napewno da się z niej coś zrobić w wieku 8 lat, mój ma 9 i też się da Smile

A myślę, że konisko metrówkę skoczy spokojnie.
Btw, kiedy Lawinka przyjeżdża i do jakiej stajni?? Very Happy

ażdy kon ma predyspozycje rzeby pokonywać metrówki. W końcu to KOŃ ! Ale nie każdy chce to robić gdy nie ma takiej potrzeby:P

dzisiaj rozmawiałam konkretnie z jej właścicielką i okazuje się, że pod jedną trenerką chodzi chody boczne wiec coś z niej będzie... skakać też skacze... umie się zebrać, zganaszować... i ma długą sierść Very Happy

właścicielka mówiła, że spokojnie skacze 70 cm... więc puki co podszkolę się na niej Smile

poza tym ona jeździ w terenie.. jest kuta na przednie nogi... i wyobraźcie sobie, że pod koniec poszłam zrobić jej kilka zdjęć a ona do MNIE PODESZŁA i zaczęła mnie wąchać.. po chwili włożyła mi pysk pod pachę Very Happy

a właścicielka mówiła, że nie lubi obcych i nie podchodzi.. myślicie że coś wyczuła? ja mam wrażenie, może głupie, ale mam wrażenie, że mnie jakoś tak polubiła Very Happy

wiem, że to głupie ale tak mi się wydaje...

Ma długą sierść?? Uuuuu...katastrofa:P Ja jak kupowałam Huzara to miałam takie wrażenie, e on prosi mnie żebym go kupiła. Żebym go tylko zabrała z tamtej stajni. Napewno miał smutek w oczach. Serce mi się rozmydliło i teraz... prosze... jest takie wredny, uparty, leniwy Huzar:P