ELBID

tez mi sie wydaje ze fajne podłoże macie na hali Very Happy

taki jasne Very Happy

A ja powiem coś nie o podłożu na hali Wink

Pięęękny konik. Wydaje mi się, że dużo pracy w niego włożyłaś, prawda??

Koniusia, odchyliłam się, bo koń mimo że galop ma miękki to bardzo 'buja', nie jest łatwy do wysiedzenia, bardzo specyficzny. A ja nie zawsze jeszcze potrafię się w niego wpasować. Podłoże jest boskie, niestety to nie 'moja' stajnia. Dwa zdjęcia poprawione, widać dużo więcej:)

[img]http://i76.photobucket.com/albums/j32/k_cian_r/normal_CIMG0441.jpg[img/]

to drugie sie nie chce pokazac Smile

ale to pierwsze wyszlo o wiele lepiej Smile

z drugim wystarczyło skopiować adres i sobie wkleić... był przez przypadek znaczek "/" w złym miejscy postawiony Wink

śliczny koniuch Smile

bardzo ładnie razem wyglądacie Smile

a co odchylania się... kiedyś na jednej kucynce też się odchylałam... i tylko na niej hehehe...

no, to fakt. Wyglądacie jak byście byli dla siebie stworzeni Wink

Po prostu dzięki pracy staliście się paraą, a nie jeźdźcem i koniem. Oto każdy musi walczyc. Zwłaszcza między sobą a swoim koniem.

Tak naprawdę to tylko momentami jesteśmy parą. Czasami się rozpadamy na dwie części i wtedy wcale tak ładnie nie jest. Na szczęście jest coraz więcej tych dobrych momentów Smile

A tak btw to ja mogłabym być mistrzynią w jeździe po prostej... Wtedy wszystko jest ok, za to na każdym łuku poprostu nie mogę zachować kontaktu na zewnętrznej wodzy i wszystko się sypie - ale staram się z tym walczyć i powoli zaczyna być lepiej.

Może wypada ci gzieś łopatką? Trudno mi pomóc przez internet, bo nie widzę wszej jazdy. Ale co do tych obrych momentów to zbieraj je, a niedługo będziesz miała ładne korale Wink

Napewno wypada, a do tego kładzie się na łydkę - w końcu brakuje mi stałego kontaktu na zew. wodzy a do tego często brakuje wew. łydki - nierówno siedzę, bardziej po lewej stronie i nie mogę przez to działać przekątnymi pomocami.

To przesiądź się! Dla swojego i konia dobra. Wiem, że łatwo mi mówić ale uwierz, miałam podobny problem Wink

Przesiadam się setki razy, ale, uwierz mi, to nie takie proste, jak dochodzą do tego sztywne plecy. Mam to do tego stopnia, że czuję, jakby prawe puślisko było o 2 dziury krótsze.

To zamień puśliska miejscami. Wtedy naciągniesz sobie lewe i będą rowne, a plecy staraj się rozluźnic, bo na koniu ma się siedziec swobodnie, ale nie jak stary byk z piwkiem na fotelu Wink

To nie jest kwestia puślisk, to raczej kwestia lekkiej skoliozy i napewno nie będzie mi łatwo nad tym pracować.