HUZAR

No bez przeasdy z tym spaniem w boksie Very Happy

. Sziwke rozumiem... Zajmuje się konikiem Smile

. Teraz piękna pogoda to pewnie cały czas w stajni siedzi Smile

. Ale już niedługo wakacje i też sobię trochę z moim Mordkiem pobędę Razz

. MmMmM

No ja mam nadzieję że też w wakacje pobędę z Gardenem Very Happy

on taki jest kochany Very Happy

taki misio a dziś sie do mnie tak przytulał... taki pysiak... np bad boy go dziabnął a garden przykłusował do mnie i schował głowę mi między ręce, albo np. komar go ugryzł w pyszczek to trącał mnie tym miejscem żeby go podrapać xD a ja wszystko rozumiem Very Happy

on taki kochany jest :love:

A moje ukochane konisko nietsety na całe wakacje znika ze stajni... Crying or Very sad

Właścicielka zabiera go na da miesiące do jakiejś innej stajenki... Sad

Przepraszam was, że nie pisałam ani nic takiego, ale jak sami powiedzieliście całe dnie w stajni!! A jeszcze w szkole wystawianie ocen, dodatkowy angielski, do domu przyjeżdżam codziennie o 21.00 i poprostu nie mam już sił na pisanie na forum. Co do fotek to pewnie się zdziwicie ale wcale nie mam ich tak dużo, chociaż obiecuje że w ten weekendzik jakieś wstawie na forum. Co do opisywania jazd to nie mam na to troche czasu, ale może dzisiaj po treningu coś napisze na blogu, albo tu jak mi sie na blogu nie będzie chciało Razz

Sziwko nie zapomnij napisać, czekamy... Very Happy

no już jak napisałam ci w komentarzac że trzymamy cie za słowo Wink

No Piniu... mój Mordek też jest słodki. Przytulałby się godzinami Very Happy

. Ostatnio mi pogrzł telefon, ale mu to wybaczam Very Happy

. Hehe

. Jest kochany! W ogóle wszyscy go u nas lubią. Najsłodszy konik Razz

. Ja chcę już wakacje! A jutro wyjeżdżam i cały tydzień nie będę Mordka widziała Sad

....

Piniu ja tez mam wstajni takiego Gardena! Jakiej jest masci? moj jest kochany!
taz mam teraz tyle nauki... ale mi sie nie chce uczyc!
sziwko ty sie masz super ze masz wlasnego konia, i jeszze takiego wspaniałego... ja bym tez tak chciala...

Byłam ostatnio w stajni na jeździe i pozatym że udało mi się zaliczyć glebę i nie mogę sie ruszać to się wzruszyłam
Iga po operacji nogi już chyba 2 miesiąc stoi b boksie i jest zdziebko poddenerwowana. i jak do niej porezłam i dałam marchewke to się do mnie przytuliła i zaczęła mi lizać rękę Very Happy

nie widziałam że ona taka tulaśna jest.Mam nadzieję że niedługo będzie wychodzić bo tak stać 2 miesiące to można zwariować.

no koniki są kochane Very Happy

sziwko daj jakieś fotki mogą być stare ale żeby fotki były Wink

Forever dwa miesiące to nic, koń mojej koleżanki stoi w stajni od roku...jak nie dłużej. A zdjęć narazie nie dam, bo poprostu nie mam.

Rok w stajni?? A wychodzi chociaż na pastwisko??

No 2 miesiące to może nie dużo ale to dopiero 2 miesiące od operacji , a nie wiem ile będzie stała...pewnie jeszzce dłyo bo noge to ma 3 razy grubszą od reszty...

Nie niestety nie wychodzi na pastwisko bo mogłoby sie to źle skończyć, musi stać bo miał jakieś poważne kłopoty ze ściągnem, ale codziennie chodzi 30min stępem...nieźle nie...biedny konio...ale tej dziewczyny tez i żal strasznie, ma konia od 2 lat chyba i od roku nie moze na nim jezdzic.

No tak...biedny.
A Iga nie wychodzi nawet na stępa a ni nic.A to koń który jednak trochę chodził w rereacji to przyzwyczajony do ruchu.