Kroton

Heheh koniki umieja sie wyginac;) Jak chcesz jezdzic na parkurze to mozesz na Krotonie np na Lizie prowadzi sie na parkurze lonze.. ja na Limecie czasem tez jestem na parkurze razem z Lotosem....A ja na Krotonie nie skakalam moze dlatego ze narazie wogole nie skakalam..

Sylwia, umieją się wyginać?? To czemu jak się zbliżamy do zakręu to przed nim musimy przejść do stempa? Napewno nie dlatego, że wtedy idą w strone stajni i mogą się spłoszyć, poniewać jak jeździłam to raz kłusowaliśmy na tej ścieżce, a raz po drugiej, więc czemu przed zakrętem muszą przejsć do stempa?

no z tego co ja widziałam, to koniki mają nie mały problemik z porzadnym wygięciem na zakręcie, ale looz... lonża to wybacz, ale bynajmniej nie mój poziom Smile

Sylwia a ile ty już jezdzisz???

a teraz jeszcze tak spojrzałam na dzjecia które tu zamiescilaś i powiem jedno: ZUPEŁNY BRAK JAKIEGO KOLWIEK PROFESJONALIZMU, NAWET JAKICH KOLWIEK NAMIASTEK PROFESJONALIZMU Smile

jedna podstawowa rzecz która mnie irytuje u ludzi, wsiadanie na konia bez nakrycia glowy, ja rozumiem, ze ktos jezdzi dobrze, ze kon niby spokojny itd. ale takie cos to porpsostu głupota czysta... nawet najspokojniejszy kon jest nieprzewidywalny... tym bardziej ogier Smile

tak więc... zupełny brak profesjonalizmu (wybaczcie takie wtracenie z tematu bog wie kiedy skonczonego, ale to mnie po oczach gryzie wręcz) denerwuje mnie to nawet u super jezdzców... pardon... moze nie mam racji, ale to jest moje prywatne zdanie Smile

Zuzia to nie chodzi o to ze konie nie umieja zgiac sie i czeba zrobic stepa:/ tylko o to zeby ich nie przemeczac dlatego jeda drozke robi sie step druga klus...bo jakos ja wchodzilam w zakret w klusie i nic sie nie stalo zreszta jak jezdze na padoku to robie spycjalnie kolka wokol osi zeby pocwiczyc itp.. a co do okrycia to wiesz ja tez zawsze jezdze z okryciem ale tu akurat weszlam na Krotona na 15 minut na stepa i jednego klusa wiec wiesz zreszta on byl wtedy wybiegany a do tego jest to kon ktory niczego sie nie boi...wiec wtedy mi nic nie grozilo...choc ostatnio w sobote Kroton pokazal ze jest ogierem..Biedna Kasia

no nie żebym coś mówiła: ALE NAWET KONIA PROFESORA NIE POWINNO SIĘ BYĆ W 100% PEWNYM... wybacz, ale to jjest czysta głupota ryzykować... niczego się nie boi? no to ideał, ale mogło mu odbić (znamy takie przypadki) to jest tylko koń, istota żywa co za tym idzie nieprzewidywalna! Ja tu chyba zacznę pisać w języku suahili żeby mnie co poniektóre osoby zrozumiały...

Nie musisz mi tego pisac bo ja to wiem...i wiedzialam juz pare lat temu:/ wiem ze to ryzyko ale ja lubie ryzykowac heh;) P.Jadzia zawsze jezdzi bez toczka czy kasku na Lozannie...a czemu tego nie wiem moze dlatego ze wszystkoe tam konie zna od urodzenia i wie jakie one sa... zreszta wychowala sie wsrod koni:) chcialabym tak

Achaa...

NO to już rozumiem z tym kłusem...

teraz to ja nie rozumiem... o co chodzi:/??

Ale czego nie rozumiesz?
BO mi chodzi o to, że rozumiem, dlaczego jedną ścieżkę kłusem a drugą stempem ;]

aa nio sorki

aczkolwiek dziwne... no to p. Jadzia też nie grzeszy... ech... ewedź ty wredna malutka (tak, od kiedy??) istotko, skończ się czepiać, skończ Very Happy

nie nie skończę... ale tych czapsów nadal przeboleć nie mogę <lol> pardon...

hmmyy... powiem Ci szczerze ze jeszcze tak wrednej osoby jak Ty nie widzialam no ale coz swiat nie jest idealny hehe

Ewel92, co do tego toczka/kasku na głowie, w zasadzie się z Tobą zgadzam. parę razy łeb mi uratował, ale...wybacz, jak mam ochotę na własnym koniu pojechać w teren bez toczka, tylko np. w czapece - bo grzeje słonko lub czapce - bo mróz, to nikt mi nie zabroni Very Happy

już nikt!
choć przyznam, że nie jest to najodpowiedzialniejsze na świecie. cóż, każdy wiek ma swoje prawa Wink

oczywiście, że nikt Ci nie zabroni, ja nikomu nie bronię niech robi co chce... ale powiem szczerze, że uważam to za odrobinę bezmyślne i chyba mam prawo powiedzieć co uważam prawda?
nie chodzi tu tyle o wiek co o bezpieczeństwo... ja rozumiem ,ze ludzie świetnie jezdzą itd. ale to jest ryzyko którego ja osobiście nie popieram i nie będę raczej podejmować... jeśli Sylwia uważa że to jest odpowiednie zachowanie to o.k każdy może mieć swoje zdanie, ale każdy też ma prawo na wyrażenie go i opublikowanie... oczywiscie do czasu...
masz swojego konia daltynko i jest to oczywiscie twój biznes, jesli ryzykujesz to o.k, ale ja jak juz pisałam nie popieram tego i uważam za bezmyślne... the end mojej wypowiedzi, mam nadzieje wyczerpujacej, na ten temat...
Sylwio ja jestem poprostu szczera... skoro uważasz, że jestem wredna to o.k twój biznes... to jest Twoje prywatne zdanie które możesz opublikować na tej samej zasadzie co ja publikuję moje dotyczące bezmyślnego zachowania jakim jest dosiadanie konia sportowego (nie zaprzeczysz swoim stwierdzeniom, że KROTON jest koniem sportowym), a nawet najzwyklejszego konia, bez kasku czy czegoś w deseń toczka/kasku...rób co chesz mnie to zwisa.. tylko mówię co uważam... Ty nie chcesz, bądź boisz się podjąć dyskusji na jakikolwiek temat... jasne lepiej napisać JESTEŚ GŁUPI, albo JESTEŚ WREDNY... bo nie trzeba tego tłumaczyć... nie znasz mnie na tyle, żeby móc powiedzieć o mnie , że jestem wredna... ale o.k grajmy tak jak Ty chcesz...no problem. Szkoda tylko, że ja próbuję Ci cokolwiek wytłumaczyć, a co ważniejsze UZASADNIAM swoje wypowiedzi. Ty zaś piszesz coś i sądzisz, że ja się domyślę. Wybacz, ale (przed ALE ZAWSZE STAWIAMY PRZECINEK) najwidoczniej nie jestem tak inteligentna jak Ty. Może to dlatego, że jestem młodsza. No jednak nie będę się zagłębiać w tajniki wieku... Moje zdanie znasz UZASADNIENIE także...