Lawina

ewel92 napisał:

może Monia która jezdzi 100 razy lepiej ode mnie i siedzi w "pingwiniarstwie" i umie cokolwiek z tym zrobić to podszkoli Lawinkę Wink

Ewedź - bez przesady z tym 100 razy... Embarassed

Masz zbyt mało wiary w siebie... Naprawdę jeździsz bardzo dobrze!!

tak, tak.. jedno kółko galopu na MOLY i budujące komentarze p. Hani, że nie umiem nic, albo że znów mi nie wychodzi.. miłe jak *cholera*... watpie zebym jezdziła dobrze.. jak na razie to woze tylek

Ewedź, czy mam Ci przypomnieć co ja wyprawiam na koniu? już Ci mówiłam że komentarzami p. Hani sie nie przejmuj a gdybyś jeździła tak beznadziejnie jak mówisz to nie zagalopowałabyś na Moly!

no o.k ale to było dosłownie jedno kółko

Ewel, nie wiem jak jeździsz, bo nie miałam okazji. Ale jeśli wozisz tyłek, to skończ rozpaczać, tylko przestań wozić tyłek i zacznij pracować. Ja miałam tak samo, woziłam się, nieraz koń robił pode mną to co chciał i ciągle wracałam ze stajni w przekonaniu, że nic nie umiem itd. Ale w końcu się na siebie wkurzyłam, zaczęłam się bardziej starać i nie pamiętam kiedy ostatnio wróciłam do domu zdołowana po jeździe. Owszem, miewam dni, że wracam ze stajni i myślę "kiepsko było, to się pogorszyło, na dodatek doszło to i to.." ale zawsze znajduję jeszcze coś, co było dobrze. Kiedyś potrafiłam chodzić cały dzień zdołowana, bo nic nie wychodziło, ale teraz sobie na to nie pozwalam:P Ostatnio użalałam się nad sobą po jeździe ponad 3 miesiące temu i myślę, że więcej nie będę. A więc, Ewel - do roboty:) Wink

Vixen, masz racje! Ja też już się nie dołuję! Koniec z tym. Zaczynam POWAŻNE treningi. Jak coś nie wyjdzie to trudno. Jak spadnę i się zabiję, widocznie tak miało być Razz

. Ale mam optymistyczne podejście Wink

jak cholera...(sorki za wyr.) ja sie zalamlam.. i to z glupiego powodu...

a bo wogole... panna wet nie daje znaku zycia pan janek(facet ze stajni) gdzies pojazl na laski i jak dzwonilam to sie nie odzywa... nie odbiera... wiec nie pojade jutro.. ale jeszce niedziela zostala... moze jutro wroci do domu i zechce laskawie odebrac telefon:P

Śliczna Lawinka jest:) Ewel jak na moje oko to wyglądasz na super gościówe:P

hehe...dzienkujem Very Happy

Vixen ale żeby zabrac sie za siebie trzeba miec kogos kto nad tobą "czuwa" u mnie takiej osoby BRAK więc koło się zamyka...

To nie masz trenera?
Mówiłaś, że trenerka Cię krytykuje...
Moja trenerka też na mnie wyzywa, ale to mnie motywuje do pracy ;P. Jest taka, że wszystkiego się czepia i bardzo to lubię. Jak mi powie, że coś jest źle staram się to poprawić. Jak mnie pochwali to jestem z siebie strasznie dumna Wink

. Czasem ta jej upierdliwość mnie wkurza... Potrafi się doczepić tego, czego w ogóle nie widać, nawet ja tego nie czuję. Mimo wszystko jej krytyka mnie motywuje ;P. Oprócz tego jest wspaniałą babką! Smile

Ewel, nie chcesz mieć trenera? Dlaczego nie będziesz miała??

A tak wogóle, to wypadałoby podpis zmienić Wink

no właśnie, wpisz LAWCI bo tak fajnie pasować będzie Wink