LIMET

heheh..... Very Happy

Wciagnieta:) Ewel jak nie zrozumialas mnie wtedy gdy to Tobie spokojnie tlumaczylam,to teraz juz tego nie zrozumiesz;)

nawet nie bede sie starać Smile

Sylwiu jak możesz jej nie wytlumaczyć ???
A co tam jak się jeździ na Limecie. (żeby było coś noa temat)

Kaśka powiedz, że ja zrozumiem jak mi się to normalnie wytłumaczy? Ty mniej wiecej cos o tym wiesz prawda>?<

Nie wiem bo nic nie rozumiem i mi chyba też trzeba tłumaczyć !!

A tak wogóle potwierdzam Ewel niezbyt lubi Siwki !! a pozatym lubi bardziej szczupaczki !!

no widzisz Sylwia... nie mówię tego tylko żeby Ci zrobić na złość... ja ich poprostu nigdy nie lubiłam, bo nie wzbudzają mojego zaufania itd... a szczupaczki bardzo lubię bo mi się kojarzą z Arabami i już... a jak wszem i wobec wiadomo uwielbiam Araby za ich ruch, budowę i takie jakieś wrodzone piękno... i już.... z resztą ja Ci się nie muszę tłumaczyć z moich decyzji i poglądów...

A czyty ich nie lubisz przez Siwą z Poidgaju i to że
Mojwa chciała cię ugryżć i zrobiła ostre spłoszonko przy galopie ALimet wieszał Ci sie nAa wędzidle ??

Na Limecie dobrze sie jezdzi Kasiu....zreszta jak pisalam niedawno to w srode jechalam sama godzinke a 30min z Ania (kumpela) wiec mi sie bardzo podobalo powiem wam ze Limet Gdy jest sam to jest zupelnie inny....tak jakbym nie siedziala na tym samym koniu...jest o wiele bardziej czujny na moje pomoce,jednym slowem caly czas koncentruje sie na tym co robie wiec ja jestem bardzo zadowolona..a w sobote tez bylo fajnie bo jechalam z Maciejem ktory byl na Lotosie; Wink

klusowalismy wogole innymi drozkami niz zawsze:) Super bylo

nie lubie swików przede wszystkim przez siwą z Podgaju (ale to nie jej wina była, bo w młodości małe dzieci gdy stała przy sklepie na padoqu rzucały w nią kamieniami, wiec wybaczam jej ewentualnie) kiedy mojwa chciała mnie ugryźć? nie przypominam sobie... a przez to spłoszenie Baji w galopie także nie lubię swików... ogólnie ich nie lubię... wydają mi się końmi bez charakteru, mdłymi i kojarzą mi się z siwym koniem królewicza, czyli istna bajka... no poprostu nie darzę ich sympatią...
a Limet jak dla mnie śmierdział (ogólnie konie pachną) ale Limet miał zapocony czaprak, mokre ociekające podkładki i w ogóle jakoś tak dziwnie... no a wędzidło to już zupełnie inna historia...

ŁOŁ hahahaah...nie lubisz ich bo cos Ci kiedys zrobily aha....wiesz to nie zalezy od masci jaki kon jest ale o.k tak twierdzisz to nic mi do tego Limet mokry czaprak???? to dziwne bardzo bo jak ja na nim jezdze to ani razu nic nie kapalo wiec musialas go ladnie przemeczyc...ohhhh

to było przed założeniem siodła Smile

wiesz co to jest pamięć? zapadło mi to w pamięć i źle mi się kojarzą... to jest podejście psychiczne i tego nie zmienię... nie lubie i już... źle wyglądam na siwych koniach i w ogóle... ciemne konie kojarzą mi się z jakąś tajemnicą czymś innym oryginalnym... czysto karych koni jest zapewne mniej niż siwków, co za tym idzie są oryginalne (czysto kare tak jak Raban (wiem, że nie znacie, ale nie musicie) w sensie, że aż świecą się na czarno)... kare i skarogniade rumaki to jest dla mnie jakaś tajemnica, bo czarny kojarzy mi się z czymś dzikim nie okiełznanym, a jak wiele osób wie ewedź sam jest nieprzewidywalny i bardzo lubi takie dzikusy, po których nigdy nie wiadomo czego mozna sie spodziewać. Lubie zwierzaki z małym (powtarzam małym!) odpałem... Siwkom stanowczo mówię NIE....

przed zalozeniem? to Cie uswiadomie czaprak nie byl mokry tylko zimny....to tak na margnesie zawsze mozna sie pomyslic no nie...Szczerze kiedys tez nie przepadalam za siwkami dlatego ze byly jako dobre strony w bajkach zawsze chcialam jezdzic na koniu karym (tak jak kon Fryzjerski) lub gniadym...ale gdy Zaprzyjaznilam sie z Limetem zmienialam zdanie zreszta on caly bialy nie jest bo ma w niektorych miejscach czarne nozki:)

zakład? qrcze daję słowo, że gdybym tylko mogła to bym Ci udowodniła Smile

o.k zostawmy ten temat... <lol>... Ja jeżdżę przeważnie na "ciemnych koniach" i takie lubię... KONIEC... zobaczyłabyś rabana to samym wyglądem by cię kupił...

Mojwa chciała Cię ugryźć jak podpinałaś jej popręg czy coś !! sama mi to opowiadałaś. Ale ja też ją nie za bardzo lubiuę więc wiesz (za wierzgnięcia).

A przez ten temat to ja się zaczynam zastanawiać czy Limet naprawdę jest tak cudowny czy tylko Sylwia takmy myśli ??

Dla mnie jest cudowny chociaz jak kazdy kon ma minusy;)