KJ Hubertus Lusowo

Nati ale dla mnie ta Iza jest miła właśnie... kurcze na lekcji jak mi kiedyś prowadziła też była milutka tylko dużo mówiła w teori... ja miałam ELIXIRA i elixirek jest trudny w obsłudze i tak nie za bardzo mi szło... a ona nic mi nie powiedziała wręcz pocieszała że czasami tak jest, że koń nie słucha i że jak wsiąde na niego za dwa-trzy miesiące to będzie już całkiem dobrze!!!

Ja też ostatnio coraz bardziej się do niej przekonuję... Smile

Anka nie mogła wpaść do hubertusa w poniedziałek, bo miała jakiś egzamin (i zdała! Wink

) Powiedziała, ze postara się wpaść dzisiaj (środa).

OOO to muszę jej pogratulować Smile

A ta Iza to nawet miła jest:) chociaż nie znam jej tak dobrze, bo tylko dwa razy z nią rozmawiałam:)

Ach... A... a nie bede już gadać Wink

No fakt Iza jest miła, ale...
A kit nie chce mi sie pisać!

Zuza ten post był mocny (he he) Ja miałam jedną jazdę z p. Izą, i poweim tak, podobało mi się z jedenj strony bo dużo wymaga, ale z drugiej strony wszystko chce na siłe, jeszcze kiedyś nie umiałam jak siedze w siodle popręgu sobie podciągnąć to mi tak mówiła żebym zapieło, uda mi się, a ja i tak nie dawałam sobie rady. Zdenerwowała mnie jak mi pierwszy raz dała p. Iza palcat a ja wtedy nie wiedziałam jak go chwycić. Rzeczywiście daje dobre wrażenie i jest miła Smile

A ja jej i tak nie cierpie nawet jak jest miła to fałszywa nienawidze jej, może być miła * *** a ja sie nigdy do niej nie przekonam Twisted Evil

Byłam dziś na jeździe i myślałam, że bedzie ten Bartek ale była jakaś Dominika, Monia wiesz o co lata??
JA jechałam na Holandii, bo za późno przyjechałam i ktoś mi zabrał Himcie i za bardzo sobie z nią nie radził Wink

qrcze a ja czekam na tego komenta o tym Bartku... ja jutro jadę , może mi się uda go wyśledzić chyba że trafię na kogoś innego... hmmm zobaczymy, ale jak będzie to obiecuję napisać jakie wrażenia Wink

chyba, że ktoś już go widział i miał z nim lekcje co za tym idzie może coś o nim powiedzieć... Smile

Wiecie co? Ja już się zupełnie pogubiłam co do instruktora... Aktualnie mam od Szefowej zgode, zeby jeździć sama i nie zawracać sobie głowy od instruktora, póki nie przyjdzie jakiś na stałe...

Acha - słyszałam, ze dzień przed tym, jak miał do nas przyjść, Bartek podobno złamał nogę... Confused

Taa...

Moniqa wiesz ty to ok bo już coś tam potrafisz (a własciwie duzo potrafisz) a ja i towarzyszka Katarzyna? i cala reszta która nic nie umie. Nam samym by nie pozwolili jeździc.... fajnie nasz hubertusek się troche sypie... qrcze nooo to co ja jutro bede robila na tej jezdzie? siedziala tylko w siodle i czekała kiedy minie to 60 minut? och...

Hm, Monia, a myślisz, że mi by pozwoliła? Tylko, że jakbym do niej zadzwoniła to by pewnie nie wiedziała o kogo chodzi, bo ja się z jina widziałam tak "duuuuuuuużo" razy Confused

Zaraz jadę nad jezioro Very Happy

Zuza teraz wszyscy jeżdżą samodzielnie i nikt się trenerem nie przejmuje, nawet sierota Ewedź wczoraj dostał pozwolenie na jazdę samodzielną (tak jak i cała reszta ludków) Wink

Ewel, ale jak ja byłam była jakaś Dominika :/ Ja dziś wyjezdzam do pt mnie nie bedzie ok!
papa ;*(Zuza-Himcia)

Ewelina nie jest sierota Very Happy

Dzisiaj jadę do Hubertuska! Moze wpadniecie? (pojdziemy sobie nad jeziorko!!)

Słyszałam, ze już mamy nowego instruktora - jest nim jakaś pani (!!) Honorata. Jest podono starsza od naszych poprzednich instruktorek, więc nie będziemy miały kumpelki... Sad

moniqa a będziesz jutro w Hubertusku? może udałoby mi się namówić rodziców żebym wpadła na trochę tak sobie posiedzieć ewentualnie jak bym dostała kasę to na godzinkę jazdy... no ta Honorata wczoraj miała przyjechać wieczorem... szkoda, bo te starsze mają inne podejście do życia Confused

ale damy radę Moniqa no nie Wink

A monia jak byś mnie nazwała (widząc co wyprawiam siedząc w siodle:P)? SIEROTKA pophostu, nic innego Wink

ewentualnie nieudacznik:) ale cos mi sie wydaje ze już w galopie mi strzemiona nie uciekają i jeżdze ćwiczebnym na Harpi:D to jest sukces Wink

(co sądzisz o tym moim Obozie???) Wink

Byłam wczoraj i poznałam panią Honoratkę. Miła jest nawet! Prowadziłam wczoraj dla niej lonżę. Fajnie sie z nią gada, ale nie wiem jak prowdzi jazdy, bo jeździlismy sami (z Mają i Michałem).

No i... (fanfary) siedziałam wczoraj pierwszy raz na Lefini! Jest zabójcza! Okrrropnie do przodu! Przyznam sie, że przez 20 minut na niej stępowałam i nie mogłam się przyzwyczaić Embarassed

. Jej kłus ma szybkość galopu, a galop... prędkosć światła Wink

Ogólnie, to chodzi też w normalnym tempie, ale jeszcze nie odkryłam, "gdzie ma hamulce" Wink

Dzisiaj (środa) postaram sie być w stajni. Będę na 90% - musze się pokłócić z mamą, albo wymknąć cichaczem Wink

Ale wpadnij! Jestem na 17:00!

EDIT: Właśnie zauważyłam, że awansowałam na "Koniarza doskonałego! Very Happy