KJ Hubertus Lusowo

przemówił super jeździec

Ewelinko spokojnie za 20 lat to ty już będziesz wygrywała zawody
Bo ty masz zaniżoną samoocenę

Ewelin, napewno już niedługo (tylko cierpliwości i wyższa samoocena Smile

) będziesz super jeździć Smile

No wiadomo to już będzie pora na world cup i.t.p. Wink

ale bym sie zdziwiła wam powiem... ale ja za gruba jestem:p i sie do tego nie nadaję... poza tym ja w aniołki garbuski nie wierze... sory wine tou...**

To pora uwierzyć bo czekają na ciebiue przeszkody min. 1.30 Wink

Zgadzam się z Kasią :] Wcale nie jestes za gruba!
(Jutro do Hiiiiiimci Very Happy

)

kłóciłabym się... ja na koniu jak świnia wyglądam przecież... szkoda gadać (och co za wysoka samoocena)

Ewel przestań! NO tak jak mówiła Kasia masz zaniżoną samoocene...
Uwierz w siebie! Mozesz wejsc na gg?

nie za bardzo, ale priva mamy:P no może i mam zaniżoną, ale jak tu mieć wysoką z moimi umiejętnosciami?

A gdzie mam wejść na priv? <lol>

wiadomości prywatne zuza, prywatne Wink

Byłam dziś jak wiadomo na jeździe z Agą ja jechałam na Himci ona na Harpi! Och, tak Himcia szaleje coraz bardziej xD
A raz jak mi poszła! xP Ale się utrzymałam Wink

NO, ale to ja miałam ostatnie słowo(galop)! xD

Zuza nie chcę być nie miła, ale tak jak Ci już pisałam Twoja kumpela Aga niech na lonżę wraca... Harpię tak poszarpała w pysku, że to była masakra. Ten koń wieszał się jak jakiś głupi. Dupy*** zadu ruszyć jej się nie chciało, a jak już ruszyła to leciała na zabój do przodu. To nie w stylu Harpi, że leci i ja mam wodze za moimi uszami a ona nadal leci... Nigdy więcej nie wsadzaj takiego czegoś na tego konia... Ja nmie mam pojęcia co w Harpię wstąpiło.. Ona uwielbia skakać a tu wczoraj jej się wybitnie nie chciało zadu ruszyć, pierwszy raz wyłamała, drugi raz przeszła, trzeci raz przeszła... Ja nie wiem co ta dziewucha zrobiła z tym koniem, nigdy w życiu nie widziałam tak poszarpanego zwierzęcia, a wszystko robiłam tak jak w poniedziałek i w poniedziałek ładnie szła jak masełko, a wczoraj dałyśmy tyłka ewidentnie...

Ych, no dobra nie wiem czemu tak było, może to nie przez nią...
Może Harpia miała zły dzień?