KJ Hubertus Lusowo

jeshu... no i co i Ewedź odeszła wiec wszyscy sie zmieniają na lepsze tak? nie no ja sie tak nie bawie Very Happy

Himcia miała wyrywane zębole:>

Zuza ja nei z tych stron niestety Very Happy

Ale ash sie przykro mi robi wy sie tu umawiacie a ode mnei nikogo nie ma Sad

niewiem czy wam chodzi o tę samom Hipodrom Wole co mi podam adres a wy mi potwierdzcie ta na lutyckiej

w kazdym razie uwazam ze ta stajnia jest bardzo dobra na poczatku jezdzilam w niwce ale na woli jest lepiej jest tam super kon nazywa sie mason nie mam jego zdjecia dlatego wam nie pokarze

ja nie przepadam za hubertusem ale moze byc dawno tam nie bylam Very Happy

Magdalenka ja byłam raz w Niwce Wink

Hm... Są różne gusta Very Happy

Większość z nas jakby to powiedzieć... "nie przepada" za bh Very Happy

A jedna z dziewczyn kocha te stajnie, więc wiesz Wink

I skoro tam dawno nie byłaś to chyba się coś nie coś zmieniło, a instruktor to juz napewno Laughing

Ewel-tak bywa Wink

Do zobaczenia w sobote Zuza Smile

o tak instruktorów to hubertus zmienia jak ja skarpetki Razz

wręcz codziennie Very Happy

a ja smiem twierdzić że to instruktorzy jak juz wyczaja co i jak to zawijaja manatki i zmykaja stamtad Wink

no mozliwe.. ja tam nie siedze od srodka..
ale jak ja wyczailam co i jak jesli o trzymanie tam konia chodzi to tez ucieklam Smile

A no różnie to bywa Wink

No do zobaczenia Asia Smile

ja też będę Laughing

do zobaczenia Asia i Zuza Laughing

Do zobaczenia Patrycja Smile

Mam nadzieje,że nie bedzie żałować,że macie jazde ze mną. Ale jakby coś Wam sie nie podobało to od razu mówcie. Ok?

To ja najpierw poproszę Asię i inne Hubertosowia... no dobra - jeżdżące w Lusowie Wink

o nie informowanie o tym co za chwilę powiem ani Izy, ani Szefowej ani nikogo inego. Sama ich poinformuję. Jakoś...

Tak więc z dniem 14 grudnia 2006 Monia zmienia "barwy klubowe" Wink

Jestem po pierwszym treningu w KJ Atrium Swarzędz i jestm przyjęta do sekcji, grupy czy jak to "coś" inaczej nazwać. Mówiąc ogólnie - grupy lepiej jeżdżących którzy chcą robić coś ponad klepanie tyłka w szkółce a nie mają własnych koni.
Nasz pierwszy cel to brązowa odznaka. Postaramy się wyrobić na styczniowy egzamin w Wolicy. Potem jakieś towarzyskie zawody i jeżeli wykażemy się niesamowitym tempem nauki (w co raczej nie wierzę Wink

) - srebrna w wakacje.
Ogólnie boska sprawa. Jestem zachwycona już pierwszym treningiem Smile

Może Monia w końcu ruszy dupkę i zrobi coś ze sobą Smile

P.S. Jeździłam obok Weroniki Kwiatek Smile