SKJ Ranczo na ul. Bezkidzkiej 164 w Poznaniu

Bo nie umiem jezdzić Razz

. Będę przyzwoita, i powiem: 'WYMIOTUJĘ'tym jak jeżdżę.

Konikova napisał:

Będę przyzwoita, i powiem: 'WYMIOTUJĘ'tym jak jeżdżę.

No to naprawdę przyzwoicie Rolling Eyes

Chciałam spytać: Jakie konie tam macie w Rancho ?
Z tego co oglądałam fotoblogi, zaciekawił mnie Miting ;d
Co to za koń i wgl ?
i ogólnie przydałoby sie napisać coś o koniskach Very Happy

Miting? Jak to powiedział nasz instruktor - leniwy ale poczciwy. xD
Konik bardzo fajny, rzadko się płoszy ale taki leniuszek. xD. (Duży)
Rudy - jest fajny, ale trudny dla początkujących (duży)
Bonakła (Ja wiem, to się okropnie pisze) Koń lat 12, uczyła się skakać niedawno krzyżaczki... Rzuca łbem. (duży)
Halka i Mamba - konie typowo szkółkowe. Koniska się płoszą, jak każdy koń. Halka na początku każdej jazdy kombinuje i sprawdza jeźdzca. Mamba jest grzeczna.
Celina - Wooolne konisko. Very Happy

Ale grzeczne. W miarę.
Granada: Koniś sportowy. Mocno do przodu, skacze. Nie radzę jechać na niej w teren.
Niassa - nie lubi dużych koni, kopie je, gryzie.Też sprawdza jeźdzca.
Te ostatnie konie to kucolki.

A tem Miting ile ma w kłębie ? Very Happy

Jak chodzi pod siodłem, wygodny, jak skacze?
Sorki że tyle pytań, ale jestem ciekawa Very Happy

Ile ma w kłębie to szczerze mówiąc nie wiem.
chodzi pod siodłem fajnie, nie licząc tego, że jest takim troszkę leniuszkiem. Very Happy

Strasznie wybija, przynajmniej takie są moje wrażenia po jeździe na oklep.xd Ale jeździć tak ogólnie z siodłem to nie jeździłam.
Jak skacze to ja nie wiem, nie widziałam.

To Ty byłaś dzisiaj na rancho? Jak tak, to ja z Tobą rozmawiałam i się Ciebie pytałam, czy go wydzierżawiasz. Very Happy

Taak! To ja Very Happy

Miting ma strasznie niewygodny galop ;p
A mi proponowali do dzierżawy Bonę- kasztankę
Co to za kooń ? Very Happy

Noo.
Bona to taki koń. Wiem, inteligencja godna mnie.
Ona rzuca łbem, czasami wjeżdża w krzaki i w drzewa.xd
Ale jest fajniutka. Tak raczej, ale na niej nie jeździłam.
Raczej konie jej nie przyjęły na pastwisku, jak kiedyś tam byłam to była cała pogryziona pokopana itp.
Ale teraz już jest lepiej, raczej ją już przyjęli. Razz

Chodzi pod szkółką rzadko, jeżeli już to pod zaawansowaną. Raz zdarzył się taki przypadek że pojechała hubertusa pod średnio jeżdżącą dziewczyną.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie ma już Halki... Przegrała z chorobą.. Crying or Very sad

O kurcze, no co ty??
Mam kupę wspaniałych wspomnień z nią związanych. Świetna kobyłka była Sad

[*] [*]

Skręt jelit ją pokonał... ;(

Hej!
Miting chodził kiedyś w zawodach, ale nie jest do dzierżawy.

Od tego miesiaca troszkę sie na Rancho pozmienia...otóż szkółką jeździecką jak i ośrodkiem będzie się zajmować Kasia Szmytkowska, która do niedawna prowadziła zajęcia w Biedrusku. Wcieliła do Rancha 6 swoich rumaków i to nie byle jakich:) szczerze powiedziawszy są to najlepsze konie jakie kiedykolwiek były urzywane tam w rekraacji... to klacze które albo startowały w zawodach albo mają super papiery w których znajdziemy takie sławy jak Ramiro z, col de la bryere, langraf...więc bedzie na czym trenować Razz

i wybierać

właśnie. jeździłam dotychczas w biedrusku i mam pytanie co do dojazdu do rancza. bo z tego co słyszałam przystanek jest jakieś 2km od stajni i trzeba się nieźle przejść, żeby tam dotrzeć.
czy to prawda? i jeszcze, jakie autobusy tam dojeżdżają?

No to ktoś niezle przesadził :p dojazd jest autobusem lini 60 jedziesz do końca później idziesz biskupińską aż dochodzisz do rancha Pony ale idziesz dalej...jak masz rancho pony to po lewej stronie są domy musisz iść dopóki się nie skończą zobaczysz lasek skreć w lewo chociaż główna droga idzie prosto jak skręcisz w lewo to parę metrów dalej zobaczysz taki skręt w prawo w ten lasek jest tak scieżka dobrze widoczna wydeptana z dawien dawna nią najszybciej dojdziesz do rancha w innym przypadku idac do okoła nadrabiasz drogi a z busa zajmuje to około 15 min Razz

jakby co ja jade w ten wtorek wiec moge pokazac drogę Razz