szukam fajnej stajenki

Sylwia ale powiedz szczerze jesteś jedną z niewielu ludzi którzy oblatują i objeżdżaja każdy ośrodek, stajnie etc do której trafiły nie pojmuję Cię, wszędzie coś jest źle a to Instruktor powiedział że masz się zastanowić nad sobą bo szkoda Twoich pieniędzy, a to zdradza małżonka, kiedyindziej nie pasuje Ci instruktor bo oskarżasz go o kradzierze..... Nie pisz bzdur naprawdę bo jeśli sama nie ogarniesz tematu jazd i Twojego podejścia do konia jako zwierzęcia to w każdej stajni prędzej czy później dojdzie do spięć czy Ty nie widzisz, że jeśli sama nie zmienisz siebie i swoich lęków to żaden instruktor tego nie zrobi??? spinanie się i strach i upadek to 100% kontuzji i urazów, skoro Martyna kazała Ci zejść to tylko dla Twojego dobra a co do pieniędzy to juz nie moja sprawa, już kiedyś pisałam, że koń to nie zabawka i jak sie boisz to lepiej na nie patrz a nie dosiadaj bo to ma być przyjemność a nie umęczenie i siebie i wszystkich w około i nie oczerniaj Kicina a przede wszystkim Martyny bo jest multum przykładów na jej profesjonalizm i podejście choćby Karolina, która po złamaniu kręgosłupa w wyniku upadku z konia kilkanaście lat temu w Kicinie znów odzyskała wiarę i nawet skacze przez przeszkody gdzie w innych stajniach to nie przeszło wiec prosze nie mów o braku profesjonalizmu Martyny tlko poczytaj "potęgę podświadomości" i rozblokuj mózg a potem krytykuj... albo najpierw zacznij od siebie. Pozdrawiam

Masz racje i pewnie skorzystam z dobrej rady:) koń na biegunach nie potrzebuje instruktora ... gdyby na żywym koniu siedzało sie a nie jezdziło po co bylyby na placu takie osoby jak Ty.
PS. wracajac do tematu wszysto co pisałam o sytuacji z Toba to prawda a nie wymysł mojej wyobrazni (chyba nie mozesz zaprzeczyc ?) zapłaciłam 30 zł za 20 mniunt...to troche duzo...? w takim razie wnioskuje ze jazda w kicinie kosztuje około 60 zł za 60 min:).Wcześniejsze posty o innych ośrodkach to też prawda, taka sama jak ta o kicinie. Zyczę wielu bogatych ,cierpliych klientów.

posłuchaj Sylwia "klient nasz pan" to PRL ja rozumiem, że pracujesz w firmie gdzie jest obóz pracy i nadal nie możesz się odezwać ni wyżyć na upierdliwej babci, która sie nudzi i przyszła nawymyślać ale ja rózwnież pracuję w handlu i jedno jest pewne KICIN TO NIE SPOZYWCZY A MARTYNA TO NIE SKLEPOWA, przemyśl Swoje postępowanie Sylwia bo pogrążasz najbardziej siebie każda stajnia, każdy koń (ile to ich naliczyłaś 180??) ma feler bo żyje i myśli, bo podskoczy i bryknie a każdy instruktor to wyzyskiwacz oraz poborca finansowy...Poczytaj siebie i pwiedz po co to piszesz wszystko? żeby się wybielić??? Sama mi pisałaś, że nie było innego konia w ten dzień dodam tylko iż ten koń pod początkującymi to anioł a że płoszy się czasem jak każdy inny koń to normalne to natura konia konie są płochliwe, nie wspina sie, nie staje dęba, nie ponosi (na hali to niemożliwe) nie wiem brak mi słów na Twoje zachowanie i powinnam chyba z tego miejsca ostrzegać przed Tobą Twoich przyszłych instruktorów o ile jeszcze tacy pozostali w Poznaniu i okolicach Sad

Przykro mi Sylwia, że nie dostrzegasz problemu u siebie tylko winisz innych i masz pretensje do garbatych, że ich dzieci są proste....

Dobry towar się nie wybiela ani nie reklamuje...żal mi Cię Anno. A Ty już zapomniałaś a swoim kochanym szefie, braku wypłaty na czas, braku umowy, problemy z urlopem? ja przynajmniej to wszystko mam Smile

no widzisz, cieszy mnie to że masz to wszystko a co to ma wspólnego z Martyną i jazdą konną?? Dobry towar hmmm skoro nim jesteś to wybacz ja jestem człowiekiem i moze przez to mam problem żeby zrozumieć Twoje podejście...

Po przeczytaniu twojego elaboratu moge tylko stwierdzić że jestem chyba zbyt wymagajacym klientem jak na polski" rynek"...czasami warto popatrzec na kogoś przez pryzmat swoich problemów. Najwyraźniej profesjonalizm nie idzie tu w parze z indywidualnym podejsciem do klienta. A moja prace zostaw w spokoju a swoja firmę nazywaj obozem pracy a szefa jak Ci się podoba ( może być melepeta )...wydaje mi sie ze Tobie i Martynie do sklepowej jeszcze daleko, ja pracuję w handlu nie wiem gdzie TY
A w racając do tematu Tego postu...Kto zna jakąs fajną stajnie Smile

)))Pozdrawiam

Ps nawiązując do wątku polecam stajnię stowarzyszenie Benek w Szewcach (znajdziesz namiar w necie, który tak szanujesz i doceniasz jako główną prawdę i tylko prawdę), może Michał pomoze Tobie ma skończony kurs hipoterapeuty i prowadzi zajecia z tego co wiem i jest w tym bardzo dobry. W buku Harmony Farm też bardzo miła i przyjazna stajnia wspaniali instruktorzy jednak bardzo wymagający również prowadzą hipo ale trzeba mieć zaświadczenie o niepełnosprawności, w Atrium w którym jeździłaś kilka lat temu też pani Danka prowadzi szkółkę ale konie już znasz i żaden nie przypasował a tam niestety nawet w olimpiadzie specjalnej (zdrowi ruchowo) kłusuja i galopuja na koniach to tyle. Myśle że 2 pierwsze stajnie jakie wymieniłam powinny Cie zainteresować ponieważ tam jeszcze nie byłąs i nie możesz sobie pojeździć po nich na forum ze szczerego jednak serca zapraszam tam najpierw na jazdę wierzchem Smile

No cóż troszkę za daleko ale dziękuję z Twój wysiłek i szczere chęci pomocy... Razz

Ps jeśli będę kiedys niepełnosprawna ruchowo to napewno skorzystam z hippo na chwilą obecną na zdróweczko nie narzekam Razz

jest wyśmienite!.

Ja jak już pisałam w innym temacie polecam Ci stajnię koło Stęszewa, Zagroda Chłopska.

Szewce sa blizej niż Kicin, Buk zgodzę się moze i daleko ale dojazd całkiem fajny no i mają araby i haflingery. Arabów nie polecam są bardzo ruchliwe, płochliwe i szybkie ale haflinery są super, natomiast u Michała napewno coś znajdziesz dla siebie ma wiele koni i dobre podejście szczerze polecam Smile

czyżby to była Sylwia-vel Krokus niegdyś??
ze Swadzimia niedawno?

znana osobistość wlkp stajni??

Jedna i ta sama Very Happy

u mnie tez kiedyś jeździła....szkoda gadac......

żenada

W swadzimiu jezdziłam tylko u Zuzy a ona zazwyczaj sie podpisuje...najwyrazniej kogos cos boli ze starych znajomych...czyżby prawda o swadzimu tak bardzo ciążyła?...CO do Martyny te pogróżki na gg że będę tego żałować sobie zapisałam, jak mi sie cos stanie to wiadomo kto za tym stoi Razz

Mineria...wystarczy przeczytac Twój cytat...nie ma głupich koni-sa głupi trenerzy!To wyczerpuje temat!Pozdrawiam i życzę kolorowych

Sylwia wywiozą Cię na taczce kiedyś xD ale sobie opinie wyrobiłaś huhu, jako ten towar co się wybielać i reklamować nie musi ale koszmarne opinie się faktycznie nie reklamuja tylko roznoszą w tempie swiatła co za tym idzie na całe życie smród się ciagnąc za Tobą będzie. I po co ten wątek? skoro wszyscy wiemy że w każdej mozliwej stajni już jeździłaś no poza Benkiem i Bukiem, tylko szkoda że jazdzić umiesz tylko na forum, w razie czego jednak chyba napiszę do Michała żeby sie nie trudził z Tobą po co mu potem wyczytywać brednie ale w sumie z Twoich ust padające słowa są niczym pył unoszony na wietrze (czyt należy puścić mimo uszu) Pozdrawiam