Filmy

7.07.2006 - w ameryce 21.07.2006 - w polsce

7.07.2006 - w ameryce
21.07.2006 - w polsce

No to sobie trochę poczekamy...

Tygrysiu - pociesz siostrę, że sobie jeszcze trochę poczeka Wink

nie widzę w tym żadnego pocieszenia Wink

apropo filmów to muszę sobie kupić najnowsze "Kino Domowe" - Ghost in the Shell za 20 zł ^_^ mniam

PP - czemu nie widzisz? Przecież to takie szczęście - ponad siedem miesięcy czekania! Very Happy

A co to za Ghost in the Shell? Jest Ghost - duch, więc może mnie zainteresować Wink

Sorki, ale jestem niedokształcona...

P.S. Co się stało, ze użyłeś emota? Wink

raczej nie zainteresuje chociaż może...

kultowy japoński film kultowego japońskiego twórcy komiksów. Tematyka sience-fiction (to nie jest horror), bracia Wachowscy podobno dosyć mocno się na tym wzorowali tworząc Matrixa. Pozycja dla mnie obowiązkowa

sience-fiction też mnie interesuje... Może jest gdzies w necie recenzja? Rozumiem, że mówisz o aktualnym numerze "Kina Domowego"?

w sumie to o listopadowym, ale chyba jeszcze jest, mam taką nadzieję.

a recenzja napewno się znajdzie, poszukaj w google - ja tam kupuję w ciemno

mam GitS'a ^_^ dorwałem w końcu ten listopadowy numer

a ja nie... Nigdzie nie mogę znaleźć Sad

Może to przeznaczenie? Może by mi się nie spodobał? Wink

Jutro mam zamiar obejrzeć "Sin City". Mam nadzieję, że się nie porzygam...

jestem właśnie po GitS'ie - bardzo ciekawy film, piękna animacja, chociaż bardziej skupili się raczej na problemie (człowieczeństwa) niż na akcji. I (w sumie) dobrze

właśnie obejrzałem Final Fantasy VII Advent Children

Nie no to co tam pokazali to jest miód po prostu - takiej animacji jeszcze w życiu nie widziałem, w ogóle design postaci jest świetny - połączyli styl mangowy z naturalistycznym i wyszło to strasznie fajnie, nawet włosy sa zarąbiste. Fabuła może trochę niezrozumiała na początku, szczególnie dla kogoś kto nigdy nie grał w Finala (jak ja naprzykład) ale jak na taki lekki filmik daje radę. Tam i tak głownie patrzy się na jakieś walki a nie na to o co się biją Wink

Post mi się skasował. Ale co tam Evil or Very Mad

Ostatnio urządziłam z siostrą maraton filmów z Johnnym Deepem (czyt. zmusiła mnie przemocą). Oglądnęłyśmy "Sekretne okno" i "Marzyciela".

Pierwszy film to klęska. Nie uratował go ani świetny John Turturro, ani fakt, że film został nakręcony na podstawie (też kiepskiego) opowiadania Kinga. Odradzam.

"Marzyciel" to bardzo mądry i ciepły film. Myślałam, że mi się nie spodoba, bo nie lubię filmów obyczajowych, ale pozytywnie się zaskoczyłam Wink

"Sin City" oglądałam kawałki, ale zaintrygował mnie ten film. Obejrzę choćby dla Clive'a Owena Very Happy

ej no sekretne okno nie jest takie złe - fajna jest postać grana przez Deppa (tak o ile pamiętam to miała w sobie jakiś fajny szczegół) a akcent typa (Shooter?) jest genialny (jak mówi "You stole my story", czy "I'm from Missisipi"), chociaż sama fabuła nie jest zbyt wciągająca, no i szkoda psa

No to był właśnie John Turturro, który jest naprawdę dobrym aktorem.

I o ile w "Marzycielu" Deep stworzył autentyczną postać, o tyle w "Sekretnym oknie" Mort jest płaski i bez wyrazu. Że już nie wspomnę o żenujących ujęciach. Reżyser powinien za to wisieć!
Rozbroiły mnie sceny usunięte z tego filmu. Majstersztykiem była scena kiedy Deep włazi w psią kupę, a potem wchodzi do sklepu i wszyscy się od niego odsuwają. Poziom kretyńskich kreskówek z Cartoon Network Confused