Szkoła ...

praca tez nie jest taka lekka ... i wogole ; P ja tam wole do skzoly chodzic ... przynajmniej sie cos dzieje : P

Strasznie dużo się dzieje , czasami fajnie, a czasami strasznie, ale można przeżyć..... Smile

jeszcze zalezy jaka praca ; P

ja jak tu przyjechalam i poszlam pierwszy raz do skzoly to powiedzialam mamie ze nie bede chodzic do szkoly zeby mi pozwolila pracowac... xD

Taaa, a już myślę - szkoła się skończy i co potem? Praca, dom, praca, dom, praca, dom i tylko trzydzieści dniu urlopu. Bleah!

zależy co się jeszcze robi

No zależy co? bo jak się robi to co nie lubi, no to lepiej się uczyć, ale jak praca jest fajna i lubisz to robić to może być naprawdę super!!!!

ja na pewno bede miała fajną pracę Very Happy

nie zamierzam siedzieć za biurkiem XP wole coś lepszego Very Happy

na pewno nie zostane w polsce X/ po liceum od razu wyjerzdżam robie rok przerwy od nauki w Irlandii i tam opiekuje sie końmi z czego czerpie korzyści które potem wydaję na studia w Angli, a potem wyjeżdżam gdzieś zakładam farmę i tam żyję Very Happy

Piniu super masz plany.. Wink

Ale ja tez na pewno nie będe siedzieć przy biurku, nie wyobrażam sobie takiej pracy. Wink

Będe zajmować się końmi....!!!!!!! Otworzę własną Stajnie... do tego będe studiować psychologię.... Smile

Dołączył: 04 Mar 2006

A ja bym chciała zostać weterynarzem i zrobić sobie kurs instruktora.

Wysłany: Pią 20:30, 10 Mar 2006

Jak taki jest to też chętnie sobie zrobię Wink

Wysłany: Sob 15:49, 11 Mar 2006

Poniedziałek- był by ok gdyby nie basen...4 lekcje( matma, WOS, GW, angielski) a po basenie jeszcze Plastyka i Chór
Wtorek- tragedia, 7 lekcji- matma, fiza, technika, gaografia, historia i polak- masakra !!!!!
Środa- jak dla mnie to spokowa, na 3 godz lekcyjną, WF, religia, matma, biola, angielski, polski, ping-pong i konie:)
Czwartek by był super gdyby nie angielski prywatny po szkole- 6 lakcji angielski, franc, 2 polskie, inform i muzyka
Piątek- taki sobie, anglik, historia, rela, mtma, WF i polak

Wysłany: Sob 19:46, 11 Mar 2006

Moj tygodniowy plan zajec jest fatalny :/
Jestem w 4 klasie i oczywiscie moja inteligentna szkola ukladajac plan nie wziela tego pod uwage i jest dzien np. we srode, ze siedze do 18 h w szkole. Masakra :/ Moze nie bede pisala mojego planu tylko po krotce opisze moje przedmioty i w kilku slowach profesorow Smile

A wiec...
Polski- to jest jedyna lekcja, na ktorej kazdy jest skupiony i zainteresowany. A to dzieki naszej pani profesor. Jest super i potrafi zainteresowac ucznia, a to jets bardzo wazne.
Mata- mamy z v-ce dyrektorka i prawie kazda mata jest przegadana z nia na temat szkoly. Wiec jakos czas szybko mija.
WOS, Historia- mamy z jednym nauczycielem. Ja go osobiscie bardzo lubie, ale ma swoj swiat. Kilka lat temu byli uczniowie, zwiazali i wyrzucili go przez okno. Teraz zalozono mu kraty w oknach.
Angielski, JAZ- mam z moja wychowawczynia. Co bede duzo pisala lekcje sa strasznie nudne :/
Francuski- mam z babka, ktora jest bardzo wymagajaca, ale potrafi nauczyc i ja osobiscie uwielbiam francuski Smile

UT- uslugi turystyczne- sztywne regulki, ktorych musze sie nauczyc :/
OTP- organizacja i technika pracy- nuda totalna nuda. Babka wogole nie wie o czym mowi, a zawsze jest przyklad z zycia wziete
Religia- czyli lekcja, gdzie mozna sie wyspac Razz

WOK- wiedza o kulturze- lekcje mamy z babka, ktora chyba nigdy w zyciu nie widziala sie w lustrze
Geografia, faklultety- Uwilebiam sie jej uczyc, profesor jest wymagajacy, ale przynajmniej ma sie pewnosc, ze zda sie mature:)
wf- nie przepadam :/
W kazdy czwartek zamiast zajec szkolnych mam zajecia praktyczne, 5h, ktore odbywaja sie w hotelu. Jest super!
No ogolnie nie narzekam, ale jest dosc wysoki poziom w mojej szkole i musze sie duzo uczyc tym bardziej, ze juz w maju maturka :/

Wysłany: Nie 23:17, 12 Mar 2006

u mnie są oceny.
a plan to zaraz skopiuję ze strony internetowej, momencik... Razz

PONIEDZ. WTOREK ŚRODA CZWARTEK PIĄTEK
matemat. chemia matemat. j.polski matemat.
polski historia biologia historia chemia
religia geografia wych.fiz. matemat. wych.fiz.
plast/tech matemat. wych.fiz. j.polski wych.fiz.
j.fran. fizyka j.polski religia j.fran.
wych. j.polski j.fran. fizyka
wos plast/tech

Kurczę a tak się męczyłam żeby było a słupkach a tu nie wyszło! Evil or Very Mad

Wysłany: Pon 16:40, 13 Mar 2006

U mnie są oceny.

No i tak:

Poniedziałek - 5 lekcji - było by spoko jak by nie było na rano =/
wtorek - 7 lekcji - koszmar, po trzeciej to już za przeproszeniem zdycham =/
środa - 6 lekcji - stres jak cholera bo zwykle ogrom prac domowych i fiza =/
czwartek - 6 lekcji - troszkę luźniej ale i tak paskudnie =/
piątek - 6 lekcji - koszmar =/

i do tego codziennie na 8 rano ale ja o 7 musze wstać żeby sie ogarnąć i na 8 do szkoły dojechać

nie chcę mi się pisać wiec:

fajni nauczyciele od: matmy, polaka, wychowawczej, w-f, basenu rekreacyjnego, bioli, chemi, rela, wych do życia w rodzinie, sztuka, niemiecki

średni: fizyka, angol, wos

nie lubiani: babsko od gegry, facet od infy - naszczęście w jak będe w drugiej klasie to idzie na emeryture =), babsztyl od histy

no to tyle po za tym ciągle sprawdziany, pytanie i ogrom prac domowych

Wysłany: Pon 18:35, 13 Mar 2006

Poniedziałek - loozik Wink

.
Historia, Matematyka, J. Ang., Geografia, Religia i Gramatyka <-- uwielbiam!!
Wtorek - HORROR!!! Na 7.00 do szkoły! Kto to wymyślił? Sad

Wf, Fizyka, Biologia, Niemiecki, J.Polski, Matematyka, Angielski
Środa ...
Chemia, J.Polski, Matematyka, Geografia, Technika, Angielski, konsultacje z Matmy :/
Czwartek!!! Smile

Fizyka, Matematyka, WOS, W-f, Angielski, Informatyka, wf.
Piątek Smile

Muzyka, Plastyka, J. Polski, Religia, Wychowawcza, wf Smile

Nie lubię wtorku Sad

... Codziennie mam na 8.00 (no oproćz tego pie******* wtorku)...