Użytkownicy IE vs FF

Tygrysia napisał:

Czemu Firefox ssie? Bo wszyscy chcą cię nim uszczęśliwić i zachwują się jak zbawiciele świata, nawracający krnąbrnych wyznawców IE.

pytanie sobie a odpowiedź sobie.

Tygrysia napisał:

A samej przeglądarki nie mam najmniejszego zamiaru instalować. Bo ja naprawdę nie potrzebuję się nawracać.

ależ nikt nie namawia do zmiany. tak samo jest z windowsem - ma mnóstwo błędów i luk ale i tak większość go uzywa - bo jest wygodny

ovh w porównianiu z większością serwerów ma bardzo przyjemną nazwę i przede wszystkim krótką, a prv faktycznie fajny ale niestety większość co lepszych aliasów jest już zajęta (a nawet jeżeli te strony już nie istnieją to przejmowanie domen jest od dłuższego czasu niestety wyłączone)

Jasne, że to kompletnie bez sensu nienawidzić jakiejś rzeczy przez to że jego użytkownicy zachowują się jak mesjasze nawracający ludzkość, ale mnie to odrzuca. Ja nikogo nie nawracam na Karmi (jedyne słuszne piwo), LOSTa (jedyny słuszny serial), jabłka w cieście robione przez moją mamę (jedyny słuszny obiad) i jeździectwo (jedyny słuszny sport). To że ja to lubię/ używam/ mam obsesję to nie znaczy, że wszyscy, którzy robią inaczej to banda tępych kretynów nie mających gustu, dobrego smaku lub nie znających się na rzeczy. To po prostu ludzie, którzy mają inne poglądy/ potrzeby/ oczekiwania.

I właśnie tego większość użytkowników Firefoxa nie potrafi zrozumieć.

I mimo że usiłują "nawrócić" Internet to otrzymują efekt odwrotny. Bo ja Firefoxa szczerze nienawidzę. I o tyle co już nie raz się zastanawiałam nad podpytaniem Siły Wyższej o zmianę przeglądarki, teraz zmieniłam zdanie. I niech to nawet będzie nazwane zachowaniem w stylu: "na złość babci odmrożę sobie uszy". Ja przynajmniej mam satysfakcję, że postawiłam się "zbawicielom" wypisującym na swoich stronach "jeśli strona ci się źle wyświetla zmień przeglądarkę na Firefoxa lub Operę. Poczytaj sobie o korzyściach na stronie takiejatakiej. A jeśli to przeczytałeś i nie zmieniasz przeglądarki to spierdalaj" (patrz np. [link widoczny dla zalogowanych])

tradycyjnie - odp. od końca

generalizowanie - nie lubię

to że jakiś cwel (fajne słowo swoją drogą) nie potrafi zrobić strony, która będzie wyglądaj jednakowo dobrze w IE jak i w innych przeglądarkach, napisze zeby ktoś spierdalał nic nie znaczy oprócz tego że jest po prostu głupkiem (nie idiotą, debilem, kretynem itp. bo idiotyzm, debilmizm, kretynizm itd. to choroby - głupota natomiast - nie) - trudno - tacy też się rodzą i żadnymi "zbawicielami" wcale nie są.

btw: jeżeli wg. ciebie ktoś kto mówi "to jest lepsze od czegoś innego" uważa się od razu zbawiciela i mesjasza to fajnie - każdy z nas może się w takim razie tak tytułować

A to że użytkownicy alternatywnych przeglądarek je promują to chyba tylko dobrze o nich świadczy - nie widzę w takim postępowaniu nic złego (oczywiście mówienie do innych ludzi "spierdalaj bo wolisz coś innego niż ja" promocją wcale nie jest). Informowanie o pewnych błędach też jest chyba czymś dobrym, no nie?

Mój kolega chce żebym zobaczył jakiś program albo film bo uważa że jest fajny - a to cham i prostak i głupek w ogóle - uważa się za mesjasza...

tak w sumie to sama sobie przeczysz:
1) mówiąc że coś jest "jedyne słuszne" kogoś już niby nawracasz, (albo przynajmniej próbujesz, może nie specjalnie ale zawsze) - taka prawda
2) jeżeli uważasz coś za "jedyne słuszne" to uważasz że wszystko inne jest gorsze (nie inne) - czyli osoby wolące rzeczy gorsze są w jakiś sposób gorsze od ciebie, bo niedoceniają rzeczy lepszych.

Vynter

Linka do Karego pliss Wink

PP

Ja naszczęście jeszcze nikomu nic do gardła nie wpycham i nikogo nie nawracam. Jeśli nie zrozumiałeś przykładu z "jedynymi słusznymi" rzeczami to pozostaje mi jedynie być jedynie słusznie przykro.

Ludzi mających Firefoxa i traktujących użytkowników IE za kompletnych tumanów jest w necie większość. Poczytaj sobie na forach dyskusje o przeglądarkach (chciażby na forum naszej szkoły). Jasne, że nie wszyscy. Ale w necie (w zasadzie) wypowiada się właśnie ta większość.

I jasne, że można twierdzić, że jakiś film jest fajny i namawiać inncy do oglądania. Można na stronie mieć masę fanlistingów (patrz np. ja), samemu zakładać fanlistingi ulubionych tematów i nie będę tego uważać, za nawracanie i kreowanie się na mesjasza.
Ale wstawianie wszędzie linków do stron "IE jest BE!", umieszczenie znaczków na forach, zakładanie dyskusji na forach, pisanie na swoich stronach rzeczy takich jak ten cwel (nie tylko taki jeden jest w internecie), ośmiesznie użytkowników IE (kretyni co ledwo komputer potrafią włączyć) traktuję jako chcęć zbawienia świata. Naprawdę Firefoxowcom tak przeszkadza, że ktoś ma inną przeglądarkę? No to życzę im, żeby w życiu tylko i wyłącznie takie zmartwienia mieli.

I jasne, że to generalizowanie. Bo nie wszyscy są tacy. Ale ponieważ większość zachowuje się tak a nie inaczej więc wyrabia w moich oczach niepochlebną opinię całości.

Zrozumiałem o co ci chodziło, ale ci nie wyszło - zabrakło czegoś w stylu "imo", więc wyszło na to, że jest to fakt a nie subiektywna opinia. Więc nawracasz.

Przejrzałem ten temat na forum naszej szkoły i jedyne co zauważyłem to udowadnianie że IE jest gorszy od innych przeglądarek (a to jest fakt), żadnego obrażania użytkowników IE nie widzę, może niedokładnie czytałem ale kiedy ktoś powiedział że używa IE to ktoś inny się po prostu zapytał czy próbował innych przeglądarek, nie było nic w stylu "ale z ciebie debil". Ale jeżeli ktoś mówi, ze IE jest najlepszą przeglądarką to jest to naprawdę śmieszne.

Czy uświadamianie innym osobom, że IE ma sporo błędów i niedociągnięć jest rzeczą złą? nie wydaje mi się... I nie sądzę że to chęć zbawienia świata... nazwałbym to prędzej "akcją uświadamiającą". A pisanie takich rzeczy jak ten cwel i ośmieszanie użytkowników IE (szczerze - nie spotkałem się, prędzej z ośmieszaniem samego IE) nie równa się wstawianiu linków do stron "IE jest BE", "nIE dla IE" czy "BrowseHappy" (w czymś takim nie widzę nic złego, w końcu nikt "nikomu nic do gardła nie wpycha", no nie? No mi przynajmniej do domu nikt nie wbił i nie zainstalował FF) więc radzę tego nie wrzucać do jednego worka. I nie widzę dużej różnicy między linkami do fan listingów a np. "BrowseHappy"

Śmieszne jest to że tak naprawdę nie wiadomo czym jest twoja "całość". Wygląda na to, że od razu założyłaś iż tylko użytkownicy FF się tak zachowują. Inne przeglądarki nie istnieją? Czy może naprawdę tylko użytkownicy FF są takimi chamami, że obrażają innych?

I ja naprawdę nie widzę tej większości... musiała gdzieś mi umknąć... jakaś mała ta większość, że się na nią nie natknąłem... chyba że obracam się po prostu w bardziej cywilizowanych kręgach... a większość i tak naprawdę nic nie mówi o całości

Vynter

Przepraszam, że ci temat zaśmiecam, ale krew mnie zalewa.

PP

Większość nie wyrabia opinii o całości? Nie no wcale. Na zachodzie wcale na nas nie patrzą przez pryzmat np. polityków (w końcu czy się nam to podoba czy nie, to są to nasi reprezentanci). Większość ZAWSZE wyrabia opinię o całości. Czy ci się to podoba czy nie.

I oczywiście, że nie chodzi tylko o użytkowników FF. Ci są po prostu najbardziej upierdliwi. I w sumie to oni zbawiają świat.

Aha i jeżeli uważasz, że stwierdzenie, że "IE używa tylko sprzątaczka Jadzia co zajmuje się praniem, gotowanie i zakupami, a komputer włącza raz na ruski rok" nie obraża użytkowników IE, to rzeczywiście. Nie ma i nie było sprawy.

Między fanlistingami, a "akcjami" w stylu "IE jest BE!" jest znaczna różnica. Jeszcze nie spotkałam się z fanlistingiem prowadzącym "indoktrynacje". I założenie też jest troszkę inne. Fanlisting ma zrzeszać fanów danego tematu. Lubisz konie? To się zapisz i zostaw nam swój e-mail. I fanlisting nie jest nastawiony na "zbawianie". Różnica w założeniu.

I naprawdę śmieszne nie jest to, że ktoś uważa, że IE jest optymalną przeglądarką do jego potrzeb i wymagań. Śmieszne jest jak to bulwersuje użytkowników "przeglądarek alternatywnych".

I koniec tej dyskusji w tym temacie. Temat o przeglądarkach już jest. Tu się robi tylko śmietnik

-_-' opinia a prawda to 2 różne sprawy czasami... i nigdzie nie napisałem że większość nie wyrabia opinii. Miała tu miejsce jakaś nadinterpretacja. Chodziło mi o to ze nawet jeżeli wiesz coś o większości to nie możesz nic powiedzieć o całości.

"Ci są po prostu najbardziej upierdliwi. I w sumie to oni zbawiają świat." - na jakiej podstawie tak twierdzisz? np. Opera tez ma dużo zwolenników którzy promują inne przeglądarki.

Jeżeli chodzi ci o stwierdzenie, że: "jak taka jadzia kupi se kompa do pisania listow do grazynki, to myslicie ze bedzie szukala po googlach, ktora przegladarka szybciej bedzie otwierac jej onet.pl?", a że zapewne istnieje taka grupa osób to nie widzę w tym nic obrażającego użytkowników IE bo nikt nie napisał "IE używa tylko sprzątaczka Jadzia, która [...]", kolejna nadinterpretacja. No i "troszęczkę" przekręciłaś słowa tego posta, a zarazem ich znaczenie.

ja bym i tak powiedział że to jest "promocja", a nie "indoktrynacja". Hasło może trochę kontrowersyjne ale niestety prawdziwe (gdyby te linki nadal działały to byłaby tam po prostu strona pokazująca błędy IE i zalety Opery [faktycznie - to musiałbyć użytkownik FF - inaczej nie dawałby linków do strony Opery])

Kolejna nadinterpretacja - zdanie "I nie widzę dużej różnicy między linkami do fan listingów a np. >>BrowseHappy<<" nie oznacza "nie widzę różnicy między fan listingami a np. >>BrowseHappy<<"

Faktycznie jest różnica w założeniach - fan listing - "pokaż że lubisz", BrowseHappy - "zobacz, że istnieje coś lepszego". Faktycznie, samo zło. No i przecież - zbawianie. Reklamy też zbawiają świat.

Tygrysia napisał:

I naprawdę śmieszne nie jest to, że ktoś uważa, że IE jest optymalną przeglądarką do jego potrzeb i wymagań. Śmieszne jest jak to bulwersuje użytkowników "przeglądarek alternatywnych".

Tak to też jest śmieszne - ale ja napisałem coś innego.

Chodziło mi o ten stary topic w "Strony www" aby forum nie zaśmiecać nowymi tematami Confused

Oczywiście, że to tylko moja opinia. Czy ja napisałam, że to jakaś prawda objawiona? To tylko moja opnia. By Tygrysia AD.2005.

Jeśli reklamy nie są indoktrynacją to nie wiem czym są. Może takimi milusimi filmikami przerywającymi durnowate programy telewizyjne?

I naprawdę nienawidzę kiedy ktoś mi mówi co mam robić. I myśli, że jest taki kozak i nie wiadomo co umie, bo ma Firefoxa. Taka moja wada. Jestem nienawracalna. Przykro mi (na pocieszenie dodam, że ja nikogo nie nawracam i nie mam zamiaru tego robić).

I może już koniec dyskusji? Każdy kto nawróci grzesznika od IE idzie prosto do nieba.

chcesz to przenieś i połącz, dla mnie to jest kompletnie inny temat...

Nie napisałaś, że według ciebie więc pokazałaś to jako fakt ("Ci są po prostu najbardziej upierdliwi" - nie widzę tu czegoś co by pokazywało, że jest to subiektywna opina). Jeżeli fakt jest prawdą objawioną to tak - napisałaś jakby to była prawda objawiona.

reklama - informacja połączona z komunikatem perswazyjnym
indoktrynacja - proces korzystający z propagandy w celu wpajania określonych ideologii, poglądów lub przekonań. Określenie to stosowane jest na przykład w odniesieniu do działań systemu państwowego w krajach totalitarnych, czasem innych w sensie negatywnym.

ja tam widzę różnicę, jeśli ty nie to może mi byc tylko jedynie słusznie przykro.

nikt nikomu nie mówi co ma robić - kliknięcie na linka, obejrzenie strony i wybór jest indywidualną sprawą każdej osoby, która takiego linka zobaczy - nieważne co to za link. Do fan listingu, strony promującej Operę czy czegoś kompletnie innego.

Tygrysia napisał:

I myśli, że jest taki kozak i nie wiadomo co umie, bo ma Firefoxa

fajnie jest wiedzieć co myślę. Dzięki (zawsze się można dowiedzieć czegoś nowego o sobie no nie huronkowa?).

Tygrysia napisał:

Jestem nienawracalna. Przykro mi

To super, ale co mnie to obchodzi? Nie o tym jest (była?) dyskusja

Tygrysia napisał:

na pocieszenie dodam, że ja nikogo nie nawracam i nie mam zamiaru tego robić

a to ma pokazać twoją wyższośc nad innymi, czy co?

Tygrysia napisał:

Każdy kto nawróci grzesznika od IE idzie prosto do nieba.

to fajnie, tylko że nikt tu nikogo nie nawraca, szkoda że nie potrafisz tego zrozumieć.

Naprawdę mam już dosyć tej dyskusji. I rzeczywiście zaczęła się już strasznie różnić od tematu o przeglądarkach więc połączenie tych tematów mija się z celem.