Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
justix
Dzielny Rumak


Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

moim zdaniem kastracja jest nienaturalna. nie lubię tego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karolina
Dzielny Rumak


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

kaszenka: on narazie twierdzi że mi się w dupie przewraca, ale myślęże to tylko kwestia czasu. jestem ambitna i wiem iż na pewno konia będę miała.
a koniś był słodki, siwusek we wstępnej fazie zajeżdzania, rodzice uzdonieni skokowo, wlkp, 3 latka, bardzo spokojny bez narowów, ładny ruch, ma latarenkę na pyszczku, 170 cm w kłębie, ładna budowa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

mój tata twierdzi podobnie Smile Razz no to kon z opisu bardzo łądny i 'uzdolniony' . Za takiego konia to bym dużo dała... moze nawet wszystko Smile ja mysle ze to kwestja czasu. tata w koncu ci kupi konia Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
martys.mordor
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ja nie twierdzę, że są bezpłciowe. Mordor to się podnieca, gdy widzi wredną, małą Frygę Wink. Wariat.
Wiadomo, że kastracja jest nienaturalna. Przecież konie takie się nie rodzą, nie? Z wałaszkami jest o wiele mniej problemów... Większość z nich się nie podnieca, i nie "tyrpie" cię tym swoim "narządem", co jest obrzydliwe Razz. Ogólnie są spokojniejsze, łatwiej nad nimi zapanować itp. Tak samo jak kastrowane są koty, tak kastrowane są konie. I już.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

justix napisał:
moim zdaniem kastracja jest nienaturalna. nie lubię tego.


Nie jest naturalna i kiedyś też byłam jej przeciwna. Ale na dobra sprawę jezeli ogier nie ma być uzyty w hodowli, to lepszym rzowiązaniem jest kastracja, poniewaz taki kon ma potem zwyczajnie łatwiejsze życie (np. w niektórych pensjonatach nie chcą przyjmowac ogierów, albo jest problem z ich wypuszczaniem na padok). Mamy w stajni prawie (bo jeden to wneter) dwa łogry, jedna rzuca sie na inne konie i chodzi sam (własnie ten wneter), drugi jest przyjaźnie nastawiony i wychodzi na padok z wałkami. Jesli chodzi o stosunek tych koni do ludzi to oby dwa są jak najbardziej ok.

A czy wybrać ogiera, klacz czy wałacha? Ten pierwszy napewno tylko wtedy kiedy mamy juz jakies umiejętnosci i jesteśmy sobie w stanie poradzić, chociaż ja nie jestem zwolenniczką poglądu, ze ogier to samo zło i morderca, ale nawet najkochanszy misiek przy "paniach" moze stracić głowę, a i facet to facet i trzeba umiec z nim odpowiednio postępowac, bo łatwiej go znarowić Wink A dwa pozostałe przypadki to moim zdaniem bardziej od osobniczego charakteru zależą i to na to trzeba zwrocić uwage Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szira
Dzielny Rumak


Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Na ogierku można zarabiać, czyli robić stanówki Wink Jednak są kłopotliwe na ujeżdżalni, ale idą do przodu Smile A klacz jest fajna, bo można mieć źrebaka oraz jest spokojna i bezproblemowa. Na niej też można zarabiać - zaźrebić ją i mieć źrebaka, a potem go sprzedać Crying or Very sad Z wałachem to nic się nie robi, to same lenie i czasami są bardziej agresywne niż ogierki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szira
Dzielny Rumak


Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Czyli podsumowując najlepsze są klacze i ogiery, wałachy to lenie śmierdzące Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

Z tym zarabianiem to nie byłabym taka pewna Wink Nie tak łatwo jest sprzedać konia, zeby na tym zyskać (bo źrebaka też trzeba odchować, i klacz w trakcie ciazy karmic i za stanówkę zapłacić + opieka weta itp.) jesli już to dobrego, a zeby wyhodować dobrego konia to najpierw trzeba zainwestować w to troche pieniędzy, albo pracowac nad tym wiel lat, o samym "nosie" do koni nie wspominając. Hodowla koni to sztuka i powinno sie to robić dla pasji, zyski przy okazji.

A kupując konia trzeba brac pod uwagę do czego chcemy go wykorzystywać i na tej podstawie wybrac płeć, rase itp.

szira napisał:
oraz jest spokojna i bezproblemowa

Uwierz, że nie każda Wink

szira napisał:
Z wałachem to nic się nie robi, to same lenie i czasami są bardziej agresywne niż ogierki

Bzdura. To do konia zalezy i tego co umiesz, pomijac przypadki hardcorowe Wink

pozdr!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karolina
Dzielny Rumak


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

KASZENKA: GOść KTORY GO TRZYMA SPRZEDA GO DO WROCłAWIA,żEBY WOZIł LUDZI PO RYNKU... szKODA KONIA... A WIESZ ZA ILE ?? 4 TYSIAKI!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szira
Dzielny Rumak


Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Vynter, Vynter... Ja trafiłam na wałachy (min. 10) które są leniami. A co do klaczy - to się zgadzam. Jednak klacze są fajniejsze niż wałachy. Ale ze stanówkami to się zgadzasz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zulek2
Dzielny Rumak


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze stajni ;P

Najlepszen ogierki Very Happy może trochę wariują, ale mają taki temperament Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szira
Dzielny Rumak


Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

No i oczywiście klacze! Wałachy nic nie mają fajnego, one są dla początkujących! (Chyba, że takie dobrze ujeżdżone, do sportu)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

szira napisał:
Vynter, Vynter... Ja trafiłam na wałachy (min. 10) które są leniami.


To jeszcze o niczym nie świadczy. Może miałas pecha Wink

szira napisał:
No i oczywiście klacze! Wałachy nic nie mają fajnego, one są dla początkujących! (Chyba, że takie dobrze ujeżdżone, do sportu)


Nie zgadzam się. Wiele wałachów chodzi w "dużym" sporcie. Mówisz, ze dobrze ujeżdzone... A myślisz, ze ogiery czy klacze, które są ujeżdżone kiepsko mają szansę na poważniejszych zawodach? Wink To, że po wałachach nie mozna doczekac się "potomstwa" nie zanaczy, że są gorsze - wszak niektórzy chcą mieć tylko konia do jazdy/sportu a hodowla ich nie interesuje.

szira napisał:
Ale ze stanówkami to się zgadzasz

Zależy jaki to ogier Wink nie każdy kto ma ogiera z licencją zbija na tym kokosy... Chociaz pewnie w jakimś sensie coś mozna z tego mieć.

ps. Zulek ---> Ich liebe Pferde. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vynter dnia Sob 20:56, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
szira
Dzielny Rumak


Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Vynter napisałeś:
Wiele wałachów chodzi w "dużym" sporcie.

Ja sądze, że widziałam tylko jednego - Radetsky pod Jarosławem Skrzyczyńskim. Twisted Evil

Vynter napisałeś:
nie każdy kto ma ogiera z licencją zbija na tym kokosy...

Słuchaj, ja sądze że wystarczy mieć zdrowego ogiera i już masz potomstwo pierwsza klasa! (Zależy to też od klaczy). Nie musi mieć licencji i rodowodu Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

Nie jestem wstanie teraz wymienic Ci innych z pamieci, ale z pewnościa takie były, o ile pamietam Bogusław Misztal odnosił kiedyś sukcesy na wałachu (Damian?). Jakby poszkać to i wśrod zagranicznych par się wałachy w duzym sporcie znajdą, wiec nie rozumiem Twojej złości.

szira napisał:
Słuchaj, ja sądze że wystarczy mieć zdrowego ogiera i już masz potomstwo pierwsza klasa! (Zależy to też od klaczy). Nie musi mieć licencji i rodowodu


Przy mentalności Polaków zapewne...Ale teraz po wejściu paszportów to ogier bez licencji nie przejdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ogiery;walachy czy klacze???
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu