 |
justix
Dzielny Rumak
Dołączył: 14 Paź 2006 |
Posty: 318 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: wrocław |
|
 |
Wysłany: Pią 22:17, 26 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
moim zdaniem kastracja jest nienaturalna. nie lubię tego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
karolina
Dzielny Rumak
Dołączył: 20 Sty 2007 |
Posty: 453 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań |
|
 |
Wysłany: Pią 23:43, 26 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
kaszenka: on narazie twierdzi że mi się w dupie przewraca, ale myślęże to tylko kwestia czasu. jestem ambitna i wiem iż na pewno konia będę miała.
a koniś był słodki, siwusek we wstępnej fazie zajeżdzania, rodzice uzdonieni skokowo, wlkp, 3 latka, bardzo spokojny bez narowów, ładny ruch, ma latarenkę na pyszczku, 170 cm w kłębie, ładna budowa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
martys.mordor
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 03 Lut 2006 |
Posty: 774 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 16:04, 27 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Ja nie twierdzę, że są bezpłciowe. Mordor to się podnieca, gdy widzi wredną, małą Frygę . Wariat.
Wiadomo, że kastracja jest nienaturalna. Przecież konie takie się nie rodzą, nie? Z wałaszkami jest o wiele mniej problemów... Większość z nich się nie podnieca, i nie "tyrpie" cię tym swoim "narządem", co jest obrzydliwe . Ogólnie są spokojniejsze, łatwiej nad nimi zapanować itp. Tak samo jak kastrowane są koty, tak kastrowane są konie. I już.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Vynter
Dzielny Rumak
Dołączył: 17 Sie 2005 |
Posty: 411 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zmurszałe zamczysko |
|
 |
Wysłany: Sob 16:09, 27 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
justix napisał: | moim zdaniem kastracja jest nienaturalna. nie lubię tego. |
Nie jest naturalna i kiedyś też byłam jej przeciwna. Ale na dobra sprawę jezeli ogier nie ma być uzyty w hodowli, to lepszym rzowiązaniem jest kastracja, poniewaz taki kon ma potem zwyczajnie łatwiejsze życie (np. w niektórych pensjonatach nie chcą przyjmowac ogierów, albo jest problem z ich wypuszczaniem na padok). Mamy w stajni prawie (bo jeden to wneter) dwa łogry, jedna rzuca sie na inne konie i chodzi sam (własnie ten wneter), drugi jest przyjaźnie nastawiony i wychodzi na padok z wałkami. Jesli chodzi o stosunek tych koni do ludzi to oby dwa są jak najbardziej ok.
A czy wybrać ogiera, klacz czy wałacha? Ten pierwszy napewno tylko wtedy kiedy mamy juz jakies umiejętnosci i jesteśmy sobie w stanie poradzić, chociaż ja nie jestem zwolenniczką poglądu, ze ogier to samo zło i morderca, ale nawet najkochanszy misiek przy "paniach" moze stracić głowę, a i facet to facet i trzeba umiec z nim odpowiednio postępowac, bo łatwiej go znarowić A dwa pozostałe przypadki to moim zdaniem bardziej od osobniczego charakteru zależą i to na to trzeba zwrocić uwage 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Vynter
Dzielny Rumak
Dołączył: 17 Sie 2005 |
Posty: 411 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zmurszałe zamczysko |
|
 |
Wysłany: Sob 17:11, 27 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Z tym zarabianiem to nie byłabym taka pewna Nie tak łatwo jest sprzedać konia, zeby na tym zyskać (bo źrebaka też trzeba odchować, i klacz w trakcie ciazy karmic i za stanówkę zapłacić + opieka weta itp.) jesli już to dobrego, a zeby wyhodować dobrego konia to najpierw trzeba zainwestować w to troche pieniędzy, albo pracowac nad tym wiel lat, o samym "nosie" do koni nie wspominając. Hodowla koni to sztuka i powinno sie to robić dla pasji, zyski przy okazji.
A kupując konia trzeba brac pod uwagę do czego chcemy go wykorzystywać i na tej podstawie wybrac płeć, rase itp.
szira napisał: | oraz jest spokojna i bezproblemowa |
Uwierz, że nie każda
szira napisał: | Z wałachem to nic się nie robi, to same lenie i czasami są bardziej agresywne niż ogierki |
Bzdura. To do konia zalezy i tego co umiesz, pomijac przypadki hardcorowe
pozdr!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
karolina
Dzielny Rumak
Dołączył: 20 Sty 2007 |
Posty: 453 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań |
|
 |
Wysłany: Sob 17:55, 27 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
KASZENKA: GOść KTORY GO TRZYMA SPRZEDA GO DO WROCłAWIA,żEBY WOZIł LUDZI PO RYNKU... szKODA KONIA... A WIESZ ZA ILE ?? 4 TYSIAKI!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
szira
Dzielny Rumak
Dołączył: 01 Sty 2007 |
Posty: 221 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 3/3
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 20:27, 27 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
No i oczywiście klacze! Wałachy nic nie mają fajnego, one są dla początkujących! (Chyba, że takie dobrze ujeżdżone, do sportu)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Vynter
Dzielny Rumak
Dołączył: 17 Sie 2005 |
Posty: 411 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zmurszałe zamczysko |
|
 |
Wysłany: Sob 20:51, 27 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
szira napisał: | Vynter, Vynter... Ja trafiłam na wałachy (min. 10) które są leniami. |
To jeszcze o niczym nie świadczy. Może miałas pecha
szira napisał: | No i oczywiście klacze! Wałachy nic nie mają fajnego, one są dla początkujących! (Chyba, że takie dobrze ujeżdżone, do sportu) |
Nie zgadzam się. Wiele wałachów chodzi w "dużym" sporcie. Mówisz, ze dobrze ujeżdzone... A myślisz, ze ogiery czy klacze, które są ujeżdżone kiepsko mają szansę na poważniejszych zawodach? To, że po wałachach nie mozna doczekac się "potomstwa" nie zanaczy, że są gorsze - wszak niektórzy chcą mieć tylko konia do jazdy/sportu a hodowla ich nie interesuje.
szira napisał: | Ale ze stanówkami to się zgadzasz |
Zależy jaki to ogier nie każdy kto ma ogiera z licencją zbija na tym kokosy... Chociaz pewnie w jakimś sensie coś mozna z tego mieć.
ps. Zulek ---> Ich liebe Pferde.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vynter dnia Sob 20:56, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 7
|
|
|
|  |