Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
|
Ale śmieszny sen!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
brzoskwinia
Młody Konik
|
hmm ... jesli chcesz zeby sen sie skonczyl inaczej to jak polozysz sie spac mysl o nim ... wyobrazaj sobie sytuacje jaka chcialabys zobaczyc na koncu ... ze opiekujesz sie nia itp ... zasniesz i ciag dalszy powinien ci sie przysnic sprobuj
Jesli chodzi o mnie to nigdy nie pamietam snow. Jedynie kiedys dostalam od mamy konia z lego scala (pewnie kojazycie:P) Kary z dluga grzywa i 4 skarpetkami - to bylo kilka lat temu I pewnego razu przysnil mi sie. Ze jest prawdziwy - resztey mozna sie domyslic Byl moj Ja na nim jezdzilam Snilo mi sie to jak jeszcze nie jezdzilam ale uwielbialam konie. Moja kumpela nazwala mi tego konia Kiara w snie bylo tak samo ... To chyba jedyny |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Werci@
Młody Konik
|
Mi się kiedyś przyśnił taki sen że jestem koniem do skoków. I startowałam w jakichś zawodach i trochę już nie pamiętam co się tam działo ale sen był bardzo fajny.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Walijka
Dzielny Rumak
|
mi sie kiedyś po moim pierwszym galopie na brzegu morza śniło mi się to w nocy
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Werci@
Młody Konik
|
Heh...musiało na tobie duże wrażenie zrobić
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Forever
Dzielny Rumak
|
Mi bardzo często się śnią konie.
I prawie zawsze jade galopem chociaż tak na prawde jeszcze go nie opanowałam( strach) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ariess
Nowy
|
Mi się ostatnio śnił sen z moim naj ukochańszym konikiem-Basią. Oto on:
"Pewnego dnia dowiedziałam się że Basiunia ma iść na rzeź. Myślałam że się zabiję. Nie ona!! Powiedziałam to rodzicom. Błagałam ich żeby coś z tym zrobili. Oni powiedzieli że nie mogana to nic poradzić. Ryczałam i ryczałam. Dowiedziałam się też że ma iść na rzeź bo ma złamane kopytko. Jeszcze bardziej płakałam. Nagle rodzice zawołali mnie na dół. Powiedzieli że kupią na Basię. Nie mogłam w to uwierzyć. Skakałam z radości. Gdy już ją dostałam dałam ją do stajnii i zaczełam szukać jakiegoś weta, który mógł by wyleczyć Baśkę. Wreszcie takiego znalazłam a on powiedział że wyleczy mi ją za darmo. Tak się cieszyłam. Basia pojechała do Krakowa. 2 dni później przyjechała. Była cała i zdrowa!!!!!! Jeszcze bardziej się cieszyłam. Po jakimś czasie zaczęłam jeździć. To znaczy zabrałam ją na lonżę i jeździła. Wreszczie wyzdrowiała całkowicie i pojechałyśmy sobie na jakieś zawody !!!" Wiem że ten sen był trochę głupi, ale śniła mi się moja kochana BASIUNIA!!!! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Scottie
Młody Konik
|
Mi się konie NIGDY tak po prostu nie śniły. Najczęściej to mnie prześladywały w snach, jak np. przestałam jeździć kilka miesięcy temu, to miałam wyrzuty sumienia i przez to koszmary.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Fabcia
Źrebak
|
Ojoj, scottie...ciekawe.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Lennz
Młody Konik
|
Mi się raz śniło że mama mnie rano obudziła do szkoły no i jak zeszłam na dół i zjadłam śniadanie, ubrałam się, uczesałam i byłam już gotowa do wyjścia to mama powiedziała: No już idź wskakuj na konia i galopem mi do szkoły!
Ja zdziwiona wychodzę przed dom a tam osiodłany, piękny, bułany, Quarter Horse jak w moim avku. Jakoś łatwo się na niego wpakowałam. Nagle nadjechała moja przyjaciółka i kuzynka. Przyjaciółka na jakimś wysokim siwku a kuzynka na gniadym arabie. No i razem zaczełyśmy gnać do szkoły. Jak dojechałyśmy to brama była zamknięta i tak jakoś się woźnej nie chciało wołać to najpierw przeskoczyła kumpela potem kuzynka a ja stałam i się bałam. Koń się zniecierpliwił i sam ruszył i skoczył. Nie spadłam. Ale jak lądował to się jakoś ślizną że mnie przez kark zrzucił ale zanim spadłam to tym razem na prawdę mama budziła mnie do szkoły... ale konia przed domem nie było |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Allicante
Moderator
|
a to świństwo
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
|
oj to musiało być straszne
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Koniusia
Doświadczony wierzchowiec
|
mi sie raz snilo ze jezdzilam sobie po moim miescie na hucule na oklep, a potem jakos dojechalam do skoczni w zakopanym, chociaz moje miasto(skoczow) jest jakies3 godz jazdy samochodem od zakopca i potem jezdzilam po tej skoczni a adam malysz tam byl i sie patrzal i moje kolezanki tez. potem przyszedl tata i zamiast mnie to on jezdzil, i sen sie skonczyl! taki troche sen bez sensu ale fajny byl! i kofany konik! podobny troche do notesa ...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Horse Whisperer
Nowy
|
ja często miewam sny z końmi w roli głównej. Zazwyczaj wygladaja jak jakas straszna karykatura konskiej postaci;) Czasem sni mi sie tez ujezdzanie pegazów lub jednorożców=)
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sny z końmi w roli głównej :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.