Ulubiony film o koniach

No cóż to w tym sporcie normalne...większośc osób usiłuje zarobić, w tym filmie właśnie to pokazano, klacz była świetna ale takie gonitwy bardzo obciążają nogi i scięgna a weź pod uwagę, że zaczynają biegać w wieku 2 lat Sad

. Mój znajomy który pracował w Irlandii w stajni wyścigowej usłyszał jak się mówi o tych koniach- mięso wyścigowe...tam jest od groma ośrodków, które hodują folbluty. Ruffian dałoby się uratować gdyby nie to że po przebudzeniu ona myślała że nadal biegnie po torze...a to nie był już sen Sad

złamała drugą nogę i musieli ją uśpić. Jako jedyną chyba pochowali ją nozdrzami w kierunku toru. Jej trener nigdy w swojej pracy nie spotkał konia takiego jak ona...bardzo często przychodzi na pusty tor, odwiedza boks nr.9 w którym stała, zasiada na trybunie i patrzy na tor. Kiedys ktoś go zapytał dlaczego tu przychodzi...powiedział...Ja ją widzę, Ona biegnie po tym torze sama, słyszę tupot jej kopyt, oddech, bicie serca i rżenie. To jest i będzie miejsce magiczne. Bo ona ciągle tu biegnie...

Wiem o tym, że Ona była trenowana już w wieku 2 lat, ale często konie wyścigowe zaczynają w tym wieku treningi. A co jeszcze to Folbluty często mają kontuzję nóg.
O słowach trenera też już czytałam.
Firma produkująca figurki - Breyer, wyprodukowała nawet specjalną figurkę Ruffian. Wpiszcie w google grafika "Breyer Ruffian" to będą zdjęcia.

http://www.youtube.com/watch?v=AAL9A9EewSc&feature=related
Trochę to nie w temacie...ale posmiać się można Smile

http://www.youtube.com/watch?v=24vVL8klRSA&feature=related
którego obstawiacie ?? Smile

ale fajniutkie ...
moge wstawic cos mniej sympatycznego ..
http://www.youtube.com/watch?v=03YcT74h5Mg&NR=1&feature=fvwp

Porażające...a w zasadzie porażająca jest głupota a może pomysłowość ludzi...sama nie wiem jaką opcje wybrać...te nazwijmy to" wózeczki" są za lekkie i stanowią zagrożenie nie tylko dla powożącego ale i konia. Ten ostatni wyglądał jak przed stanem zawałowym :(Nie będę zdziwiona jeśli odcisnie to piętno w ich psychice....sama widziałam konia z urazem który o mało nie rozwalił bryczki i nie przyczynił się do trwałego kalectwa swojego kompana....tylko koni żal.

Biedny konik Sad

A co oni mu zrobili z tym sznurkiem bo nie widziałam ? Rzucili pod nogi ? To lepiej mogli na lasso go złapać Sad

To chyba było lasso ale mieli zeza Smile

A bajki też się liczą?
Ja pamiętam, że uwielbiałam "My little Pony" oglądałam non stop jeden i ten sam odcinek na kasecie wideo, aż kaseta padła Very Happy

i potem byłam stałym klientem w wypożyczalni wideo Very Happy

właściciel był znajomym mojej babci i później dostałam te kasety w prezencie, nawet nie pytajcie co się działo kiedy już nie mogłam ich obejrzeć. A potem zakochałam się w bajce "Ostatni jednorożec", mogłam się dać posiekać, podpalić, zrobiłabym cokolwiek byleby tylko nie opuścić tej bajki kiedy puszczali ją w telewizji. Ale najdalej jak sięga moja pamięć to pamiętam, że oglądałam z babcią polski film "Karino" i do dziś pamiętam dokładnie scenę kiedy mieli sprzedać Karino a on udawał, że kuleje Very Happy

Dobra jesteś Smile

ja takie sytuacje miałam jak puszczali karino Smile

a popłakac się można na filmie czarny rumak powraca....buuuuu

http://www.youtube.com/watch?v=Zn-jptbBXOk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=pTSOq02R90U&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=7JFp7ytXAl4&NR=1

No ja jeszcze 3 lata temu oglądłam "My Little Pony". Mam nawet kilka kaset i płyt z gazet - niektóre to oryginalne kuce a kilka tych takich z serii "Mój mały kucyk" takie "podróbki" Wink

Ooo, a jednorożca to czasem też lubię sobie obejrzeć bo mam na płycie Wink

Karino ledwo pamiętam chociaż kilka lat temu leciały odcinki na TVP 1 albo 2 ale o tym czasie ledwo bywałam w domu więc kilka tylko odcinków obejrzałam.

Taure, Virginia's Run już kiedyś oglądałam ale tylko 3 odcinki Smile

Fajne !

Niop...a karino chyba mozna w necie obejrzeć
[link widoczny dla zalogowanych]
chyba tutaj coś znajdziesz...a propos kucyków to ja kiedyś jednego w dziecinstwei wygrałam!!!! aaaaa szczęściara ze mnie wiem Smile

nie wiem czy pamiętasz była guma do rzucia z naklejkami zbierało się je i wklejało do albumu....miałam wszystkie po za numerem 1...aż w końcu przyszedł ten dzień!!! i trafiłam....ludzie co to była za radość Razz

pamiętam moją nagrodę odebrałam w sklepie Pewex Smile

hehe

http://www.youtube.com/watch?v=LHqTuRZYZyE&feature=related
Ten filmik równierz jest mało sympatyczny, gdybym była sędzią Ci jeźdźcy zostali by zdyskwalifikowani!!!

http://www.youtube.com/watch?v=n0ZQTVszpDY
http://www.youtube.com/watch?v=lWjBqqEbavI&feature=related

Tu znajdziecie moją ulubionę grę...próbowałam ją ściągnąć swojego czasu ale po zalogowaniu okazało się że mogę tylko raz zagrać a później trzeba wykupić abonament na miesiąć żeby grę kontynuować...wciąga maxymalnie, swietna grafa i przede wszystkim dobrze się steruje koniem...można robić dodania i skrócenia w każdym chodzie, cofania i podejrzewam, ze jak się dojdzie do wyższego pułapu to i wyższe elementy ujeźdzenia