Upadek (?)

podobno to wyglądało jakbym sie w zwolnionym tempie zsuwała Very Happy

justix to też musiało być ciekawe (oczywiście kiedy sie na tym koniu nie siedziało Razz

)

taak szczególnie jak ktoś to nagrał i wszyscy mieli ze mnie polewkę przez miesiąc Wink

hehe

ja miałam podobną sytuację Very Happy

jchałam sobie stępem ( rozstępowanie było ) Smile

No i jechałam na takim wrednym koniu Razz

no i jade

no i nagle sie zatrzymała i niby sie drapała no i nagle się położyła Razz

i zaczęła się tarzać Razz

potem takie dostała manto Razz

ze szok :O

to może ktośjeszcze tarzał się z koniem Wink

??

haha

czekamy

Mi się kiedyś konik potknął, upadł na przednie nogi, powąchał ziemie i położył się na bok. Szczescie ze mialam bacik bo nei wiem co by ze mnei zostało Very Happy

Ja niestety nigdy się nie tarzałam z konikiem Razz

ale widziałam, jak taki mój znajomy spadł razem z konikiem do wody. Na szczęscie obaj umieli pływac Very Happy

hehe

to dobrze ze umieli pływac Very Happy

ale nic sie nie stało im?

Oj to nieźle Razz

Brrr
Niechciana kąpiel Razz

Przy moim drugim upadku wydawało mi się, że wszystko dzieje się w zwolnionym tempie. A potem łup! I przez chwilę nie mogłam oddychać, bo upadłam na płuca! Ale potem było ok, byłam w piachu, obolała ale mimo to kontynuowałam galop! (Upadek w galopie)

też ostatnio zleciałam w galopie, tyle tylko że to nie był galop z mojej woli... Wink

Aha, no to współczucie, wiem co czujesz, wielokrotnie koń mnie poniósł w galopie i raz nawet mały, niepozorny kucyk i bryknął na lodzie, ja zleciałam i wtedy nawet kłusować nie umiałam Exclamation

Ach... ja pierwszy raz spadłam po 2 latach jazdy... nie bolało przyznam, bo sadłam na pisaek0 konik się potknął Wink

Nieźle się trzymałam co nie Wink

to ja na obozie 2 razy zleciałam Razz

(chyba jeszcze nie pisałam o tym nigdzie, jeśli tak to sorry że sie powtarzam Wink

1. galopuje sobie na przeszkodę, malutka stacjonatka 60cm, robie półsiad, fakt że mój błąd bo zawcześnie, Balatka postanowiła że skakać jednak nie będzie no ale ja zdania nie zmieniłam i skoczyłam Razz

tyle że bez konia Razz

2. Balata ma tendencje do ciągnięcia głowy w dół w galopie, zazwyczaj sobie nic z tego nie robie ale wtedy szarpnęła głową, walnęła z zadu a ja leeeceee Razz

ciesze sie że kask miałam bo głową uderzyłam

^A ja zawsze myślałam, że skakanie bez konia przez przeszkodę raczej się nie zdarza Very Happy