Upadek (?)

Jeszcze nigdy nie spadłam z konia mimo, że ucze się juz od pół roku. Nie, żebym sie tego bała, czy coś, ale jstem bardzo ciekawa jak to jest Rolling Eyes

. Bradzo boli jak sie spadnie?? i co sie wtedy czuje? Powiedzcie jaki były wasze pierwsze upadki.

boli ? zależy jak się spadnie Wink

jak sobie ręke złamałam to bolało...oj, bolało....i jak na plecki mocno spadłam to też bolało i na droge, która była cała w kamieniach, też bolało Cool

a co do odczuć to przedew wszystkim strach, przynajmniej u mnie Wink

a ja spadlam pierwszy raz po 8 miesiacach jazdy:)niezle sie trzymalam co nie?heh... wiesz ja sie na poczatku obawialam ale nigdy sie nie balam spadlam tylko raz i to z gorki na wysoka mokra trawe ogolnie czulam sie jak bym spadla na lozko tak miekko ze chetnie bym to powtorzyla:) nie obawiaj sie upadku,to nic zlego jesli dobrze spadniesz;) PAMIETAJ ZE UPADEK SWIADCZY O DOBRYM JEZDZCU:)zawsze musi byc ten pierwszy raz;) lepiej spasc i miec to za saba bo juz nastepny raz nie bedziesz sie balo bo bedziesz wiedziec jak to jest:)

Dzięki, no właśnie, ja też swie nawet dobrze trzymam. Pół roku bez upadku Wink

Ale, Norka, nie zraziłas sie potem do koni?? To musiało boleć. Nigdy jeszcze niczego sobie nie złamałam..

Jeżeli ktoś naprawdę kocha konie i jeździectwo, to nie zrazi się po wypadku. Ja sobie narazie nie zrobiła (odpukać) nic poważnego, choć zaliczyłam już nie jedną glebę Smile

zupełnie jak wyżej, aczkolwiek spadałam więcej razy chyba Smile

mój pierwszy upadek zdawaćby się mogło, że mógł mnie wystraszyć (spadłam wsiadając... ja noga nad koniem, a koń do przodu, bo się wystraszył trzasku drzwi, no więc ja jemu na zad on szaleńczy galop w kółko więc ja do tyłu, a on się jakby cofnął i przeszedł mi po miednicy, oj bolało, ale nic mi się nie stało oprócz kilku siniaków) niestety po tym upadku jeszcze bardziej ciągnie mnie do koni Smile

stwierdziłam, że pierwszy raz już za sobą. Poza tym ja w mojej stadninie matce nauczyłam się spadać, przynajmniej próbowano mnie nauczyć. pokazywano mi jak powinien wyglądać upadek, i jak spadać bezpiecznie. Nie bój się spadać, to nie takie straszne, choć nie ukrywajmy, że bywa niebezpieczne.

no bywaja niebezpieczne i to bardzo.Cociaz ja znam taka dziwczyne ktora jezdzi sportowo itp kocha koni na maxxa spadla duzo razy byla polamana chyba we wszystkich miejscach np: polamane rece nogi zebra :/ ale jezdzi nadal

biedna =O chociaż właściwie, to ja nie wiem czy bym sie zraziła. Mam nadzieje, jak spadne to nie połamie sobie wszystkich kości =)

hehehhe

no tez mam taka nadzieje...zreszta najgorzej jest spasc w stepie,przynajmniej ja tak slyszalam:)

no faktycznie biedna...no ale ona tak kocha konie ze w zyciu by z nich nie zrezygnowala,to jest jej cale zycie:D

dlaczego w stępie???

bo slyszalam ze w innych chodach czlowiek zawsze tak sie po obraca ze spadnie dobrze(przewaznie) a w stepie slyszalam ze spada sie jakos nieszczesliwie:(

ciekawa teza...

Ewela - ty jesteś mistrzynią w śmiesznych upadkach! Wink

zulek2 napisał:

Dzięki, no właśnie, ja też swie nawet dobrze trzymam. Pół roku bez upadku Wink

Ale, Norka, nie zraziłas sie potem do koni?? To musiało boleć. Nigdy jeszcze niczego sobie nie złamałam..

zulek zleciałam z mojego konia i nie zraziłam się, chodz troche się bałam wsiadać, ale się przełamałam Wink