Wysokość

wet - rozumiem, że trenujesz na nich na codzień? Very Happy

A widziałaś kiedyś na żywo falabellę?
Ja lubi e wszytskie koniki i te kuce, które w kłębie mają 130 i te olbrzymki z 180 Smile

Falabella ma zwylkedo 80 cm... 37 to już naprawdę małe...

80 to ma mały szeltand...

ja jeżdżę na klaczy, która ma 185cm w kłębie. super się na niej jeździ. jeszcze wspomnę że jest rasy młp

Ja lubię jeździć na koniach, które mają od 155 cm wzwyż. Przyznam się że nie lubię kucyków. Dlaczego? Nie wiem Razz

VEGA ale bosko... ja też bym taką klaczkę chciała... ale najwyższy koń na którym siedziałam miał 178cm w kłębie Sad

... możesz wkleic jej zdjęcia jakieś??? fajny taki duży konik, ale jak ja bym się na niego wdrapała Very Happy

podsadzają mnie, i tyle Smile

no wiesz, ale ty to zapewne lekka jesteś Smile

o mnie tego powiedzieć nie można Smile

proszę wrzuć jej jakieś fotki.. w zyciu nie widziałam takiego wielkiego konia Smile

185cm szok, żyrafa pewno z niej jest Wink

słodziaśna żyrafa Razz

Ja wole jeździc na duuuzich konisiach. Małe kucyki też mogą byc, ale ne dojeżdżenia. Njalepsze sa takie 170 cm wzwyż Wink

i takie oglomne... =D

Wszystkie koniczki są super! Ja obecnie jeżdżę na hucułach, ale raczej wolę duże konie

no mi wystarczy już cokolwiek powyżaj 165 cm Smile

to już taki normalnych rozmiwarów konik Smile

Koń 185cm w kłębie...zdecydowanie nie polecam. Nie wiem jak jest w przypadku innych tak dużych koni, ale jeśli chodzi o Pande to zdecydowanie jest przykładem że duży koń nie musi oznaczać niczego fajnego. Ciągłe kłopoty z nogami, sztywność, rozluźnienie na jeździe równe zeru, zakręty pokonywane w stylu konia wyścigowego czyli "na leżąco" zamiast w poprawnym zgięciu. Dla mnie to nic przyjemnego i jeszcze galop a la "zapancerzony słoń". Huzar ma 168cm w kłębie i moim zdaniem jest to najlepszy możliwy wzrost dla konia.