Pią 21:12, 20 Sty 2006 |
48 |
3564 |
|
|
huh, a ja po swoim szesciogodzinnym rajdzie mialam chodzilam "z rozkraczonymi" nogami;)
|
Pią 21:10, 20 Sty 2006 |
42 |
3039 |
|
|
W sumie to wychowalam sie na zabawach w stadninie, bo byla niedaleko mojego osiedla;) jednak mozna bylo zaczac jezdzic dopiero od 12 roku zycia, a kiedy skonczylam te 12 lat - stadnine przenisli na dr ...
|
Pią 20:57, 20 Sty 2006 |
86 |
6051 |
|
|
ja często miewam sny z końmi w roli głównej. Zazwyczaj wygladaja jak jakas straszna karykatura konskiej postaci;) Czasem sni mi sie tez ujezdzanie pegazów lub jednorożców=)
|
Nie 10:09, 10 Lip 2005 |
53 |
4699 |
|
|
Ja pamiętam taką sytuację, kiedy konie na padoku obok ujeżdżalni wybiegły niespodziewanie na ulicę, a "moja" klacz się spłoszyła - w wyniku czego wleciałam w drzewo (nie konar, ale koronę drzewa;)). K ...
|
Nie 10:02, 10 Lip 2005 |
77 |
7750 |
|
|
Dokładnie Czania - miny, jakie strzelam podczas jazdy są po prostu zabójcze...
|
Nie 10:00, 10 Lip 2005 |
15 |
1434 |
|
|
Mnie też się najbardziej spodobała Uncja
|
Nie 9:58, 10 Lip 2005 |
7 |
1196 |
|
|
Bardzo fajne opowiadanka - tylko trochę za krótkie I wydaję mi się, że w opo o Faworze trochę były nieprawdopodobne niektóre wydarzenia, ale czytało się całkiem przyjemnie
|